Jakbym miał McLarena też bym uciekał przed wściekłą motocyklistką na zdezelowanej CBR…
Na wideo widzimy tylko efekt końcowy dłuższej sprzeczki. Z relacji świadków wynika, że motocykliści zajechali drogę kierowcy McLarena. Ta zatrzymała się, ale nie zaciągnęła “ręcznego” i auto powoli stoczyło się na motocyklistów. CBR poległo, a wtedy rozpoczęły się typowo amerykańskie nerwy. Pani z CBR próbowała uderzyć panią z McLarena, potem poddenerwowana okopać jej samochód. Właścicielka McLarena słusznie wsiadła do samochodu i uciekała, by zadzwonić na policję za rogiem.
Ufff… tyle nerwów, tyle problemów. Na szczęście nie mamy McLarena. Ani zdezelowanej CBR swoją drogą.
Film już nie działa.