Krzysztof Jarmuż na mecie Merzouga Rally 2018

Polski motocyklista ze Zgierza kończy tegoroczną edycję Merzouga Rally na 3. miejscu w klasie Enduro i 26. lokacie w klasyfikacji generalnej. 

Piąty dzień ścigania odbył się na krótkim, blisko 50-kilometrowym odcinku specjalnym w motocrossowym stylu. Wspólny start i sprint po wydmach ostatniego dnia jest unikalny dla Merzouga Rally. Podczas tego nietypowego etapu Polak dojechał do mety na 35. pozycji, utrzymując 26. lokatę w generalce, spośród wszystkich 80 motocyklistów, którzy stanęli na starcie tego rajdu. 

Bardzo cieszę się, że w tym roku, mimo kilku przygód, udało mi się ukończyć Merzouga Rally z dobrym wynikiem.  Rajd ten należy do cyklu Dakar Series i był bardzo wymagający, zarówno technicznie jak i nawigacyjnie. Cieszę się z 26. lokaty w generalce, a tym bardziej z trzeciego miejsca w klasie Enduro. Teraz przede mną mały odpoczynek i ruszam z przygotowaniami do kolejnych zawodów, czyli Hellas Rally – komentował na mecie rajdu zawodnik 115Moto Team. 

To idealny powrót polskiego rajdowca na trasy Maroka, zwłaszcza po zeszłorocznych problemach technicznych. Wówczas, będąc na półmetku rajdu, musiał wycofać się z dalszej jazdy z powodu awarii motocykla. Teraz, z pełnym spokojem, może przygotowywać się do kolejnych zawodów. A są nimi greckie Hellas Rally, które odbędą się w terminie 20-27 maja. Do zobaczenia w Grecji! 

[trending]

 

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button