Minister Adamczyk potwierdza zapowiadane zmiany w prawie dzięki którym nie będziemy zmuszeni do wymiany tablic rejestracyjnych w zakupionym pojeździe.
Na życzenie kupującego w innym województwie, w innym powiecie będzie można pozostawić tablice rejestracyjne dotychczasowe, na których jeździ samochód – mówi w TVN24 minister Andrzej Adamczyk.
Adamczyk przewrotnie dodaje, że życie obywateli należy ułatwić tam, gdzie to możliwe. Cóż, obecna administracja niekoniecznie słynie z ułatwiania życia obywateli, ale załóżmy na chwilę, że motywy ministerstwa są co do zasady dobre.
Brak konieczności wymiany tablicy rejestracyjnej ograniczyłby koszty rejestracji, ale przede wszystkim załatwiłby inny duży problem – brak nowych numerów rejestracyjnych. Pisaliśmy o tym przy okazji wprowadzeniu we Wrocławiu rejestracji zaczynających się od „DX”. Myśląc przyszłościowo, jeśli przy każdej zmianie właściciela pojazdu pojawia się konieczność wyprodukowania nowej rejestracji, w końcu kombinacje się wyczerpią.
Niestety, minister Adamczyk nie podał żadnych konkretów wdrożenia projektu. Żeby nie było jak z CEPiK-iem…
Źródło: moto.pl
Rejestracja pojazdu 2018. Ma być mniej biurokracji
[trending]