Zniesienie kursów na prawo jazdy czy podniesienie limitów prędkości to tylko niektóre pomysły polityków, którzy przed wyborami starają się zyskać sympatię społeczeństwa. Działacze PJN chcą wprowadzenia dziesięciu radykalnych zmian w kodeksie drogowym.
Partia chce podobnie jak w Niemczech zniesienia limitu prędkości na autostradach oraz podniesienia go na drogach ekspresowych (do 130 km/h) w terenie niezabudowanym (100 km/h w dzień i 110 km/h w nocy) oraz terenie zabudowanym (55 km/h w dzień i 70 km/h w nocy). Jednak najważniejszą zmianą dla skuterzystów miałaby być rezygnacja z obowiązkowych kursów na prawo jazdy. Chodzi o przyjęcie modelu amerykańskiego, gdzie państwo ma jedynie sprawdzić czy kierowca zna przepisy i rzeczywiście umie prowadzić pojazd.
Politycy twierdzą bowiem, że w ostatnich latach zbytnio ograniczana jest wolność obywateli na polskich drogach.
Trudno się nie zgodzić, że takie propozycje byłby sporym ułatwieniem dla wielu z nas. Szkoda tylko, że PJN nawet nie jest w sejmie. Dlatego możemy być pewni, że propozycje te zostaną tylko na papierze.
Sensownie napisane (w sensie komentarzy tutaj, oczywiście). Szacunek. 😀
Rozbawił mnie tekst – “zniesienie limitu prędkości na autostradach” jak w Niemczech 🙂
Po pierwsze najpierw musimy mieć drogi jak w Niemczech, kto nie był, nie wie o czym mówię.
Po drugie Polacy nie potrafią się poruszać autostradami – włączanie się do ruchu, ciągła jazda lewym pasem, zmiana pasa tuż przed szybciej jadącym itd itd.
Z drugiej strony świetny pomysł na rozładowanie korków – puścić ludzi na autostrady bez ograniczeń, niech się wytłuką – jestem za.
To nie jest chamstwo, oni też mają własne życie przyblokują cię na 2min. depniesz i odrobisz te 2min; a oni? Wiesz na pewno jaka jest uciążliwa jazda za kimś kto jedzie wolniej 🙂 Spójrz na to z innej strony następnym razem on wyprzedzi tą ciężarówkę i będzie się oddalał, oni nie mogą jeździć do bólu muszą robić pauzy itd. 🙂
Ja też jestem za.Zmieniłbym jeszcze zasady zdawania prawa jazdy.
Wracając do polskich autostrad to zapomniałeś jeszcze napisać o hamstwie wyprzedzających się kierowców tirów.