Test Keeway Matrix: Nie tylko wygląda
Pod koniec 2004 roku firma Keeway wypuściła flagowy model Matrix o niespotykanej i nieco kosmicznej stylistyce. Skuter wygląda bardzo nowocześnie. W dalszej części testu postaram się Wam go nieco przybliżyć, jeśli zastanawiacie się nad jego kupnem.
Wyposażenie: Każdy nowy skuter Keeway jest wyposażony w alarm i odpalanie z pilota. Jest także blokada kierownicy. Są to bardzo przydatne dodatki zabezpieczające pojazd przed kradzieżą. Skuter Keeway Matrix posiada także katalizator, boczną stopkę oraz cyfrowy zegarek. To też dobry i często niezbędny element. Nie możemy zapomnieć także, że od producenta dostajemy kufer w kolorze nadwozia gratis.
Stylistyka: Stylistycznie skuter prezentuje się bardzo dobrze, jego agresywne kształty nadają mu sportowego charakteru. To jest niewątpliwie jedna z najmocniejszych cech mojego Matrix’a. Na uwagę zasługują takie zdobienia jak: czerwony zacisk tarczy hamulcowej, wypolerowane ranty felg oraz mały, a zarazem ciekawy spojler który w mojej ocenie prezentuję się świetnie
Jazda: Skuterem jeździ się w subiektywnym odczuciu dobrze. Praca silnika jest w miarę równa, jak na dwusuwową jednostkę. 12 calowe felgi i opony przód: 120/70, tył 130/70 pozwalają na bezpieczną jazdę. Jednak trzeba powiedzieć, że te fabrycznie założone w Matrixie sprawiają iż jazda po mokrej nawierzchni jest niczym na lodzie. Wysnuwam ten wniosek po własnych doświadczeniach i kilku podbramkowych sytuacjach.
Kanapa jest twarda, ale można bez problemu podróżować we 2 osoby. Przy mojej wadze (85) jazda we dwie osoby jest nawet przyjemna. Zawieszenie jest twarde, co pozwala na szybką jazdę po wąskich zakrętach. Skuter pewnie trzyma się nawet w ostrych zakrętach przy większej prędkości.
Światła: To kolejny mocny punkt prezentowanego Keeway’a, światła są widoczne i dobrze oświetlają drogę, choć nie można tego powiedzieć o drogowych, bowiem świecą zbyt wysoko. Być może to jedynie kwestia regulacji.
Osiągi: Osiągi Matrix’a są zadowalające. Sprawnie przyśpiesza rozpędzając się do licznikowych 70 km/h.
Ciąg dalszy pod materiałem wideo
Spalanie: Spalanie skutera jest duże, na dotarciu apetyt silnika balansował w okolicach 6l/100km. Aktualnie silnik zaspokaja się około czterema litrami na setkę.
Hamulce: Z przodu tarcza, z tyłu klasyczny bęben. Przedni hamulec charakteryzuje się dużą skutecznością, bez problemu zatrzyma rozpędzony skuter, tylny jest fatalny – służy jedynie do spowolnienia, nie można na nim polegać.
Funkcjonalność: Matrix nie posiada ogromnego schowka pod siedzeniem, jest dość mały. Lecz zwykły integralny kask spokojnie się mieści, mieszczą się także bez problemu kaski otwarte. Do każdego skutera dostajemy kufer, ale jest tandetnie wykonany z cieniutkiego plastiku, więc postanowiłem go nie zakładać ponieważ psuje sylwetkę skutera. Nie pasuje wcale do całej stylistyki jednośladu. W przednim plastiku znajdziemy bardzo przydatny drobiazg, a jest nim haczyk na zakupy.
Bak paliwa umiejscowiony jest za kanapą, mamy do niego łatwy dostęp, ponieważ nie musimy otwierać kanapy aby zatankować. Korek jest zamykany na kluczyk, ten sam co do stacyjki czy schowka pod siedzeniem. Dozownik znajduje się niedaleko silnika, schowany za klapką również na kluczyk. Przy dolewaniu oleju musimy się trochę gimnastykować, ponieważ dostęp do dozownika nie jest najlepszy. Akumulator 12V znajduję się pod podłogą, łatwo się do niego dostać.
Kokpit: Zegary są ładne i czytelne (cyfrowe, podświetlane na niebiesko). Oprócz prędkościomierza zobaczymy również: wskaźnik ilości paliwa i kontrolki: włączonych kierunkowskazów, świateł długich i ilości oleju. Po za tym skuter wyposażony jest bardzo przydatny gadżet o którym już wspomniałem, a mianowicie cyfrowy zegarek dzięki któremu nie musimy patrzeć na nasz zegarek na ręce czy też telefon komórkowy, co zwiększa nasze bezpieczeństwo.
Mimo kilku wad jak najbardziej polecam Matrixa. Skuterek nigdy mnie nie zawiódł i jestem z niego w 100% zadowolony. Jeśli szukasz taniego, nowego, niezawodnego, ładnego skuterka to Matrix jest stworzony z myślą o tobie. Świetny skuter do miasta jak i poza nim. Uważam, że jest dobrą propozycją w stosunku do ceny.
Fot.: Keeway Motor
Test Matrix’a już jest przecież: http://www.skuterowo.com/keeway-matrix-dopracowany-chinczyk/ – po co drugi?
To dwa różne testy z perspektywy dwóch różnych użytkowników.
Oba wnoszą co innego. Jak mi to nie przeszkadza. Lepiej dwa, niż w ogóle. Takie moje zdanie….
Ten test gdzieś czytałem, no chyba że autor ten sam 😀
Keewayom, itp trzeba przyznać, że ładnie wyglądają, oraz ogólnie mają rzeczy, które modele z tak zwanej wyższej półki nie mają – chociażby głupi autoalarm jest przydatny.
Licznik LCD w standardzie za tą cenę też przyciąga – tutaj w Kymco jest to w modelach za powyżej 7tyś, a w jak gilera, yamaha, honda, peugeot, itp za ok 10 tyś.
Nic dziwnego, że to “przyciąga”, zwłaszcza jak się do tego doda porównawczo cenę – bo faktycznie wrażenie bogactwa wyposażenia jest, zwłaszcza jak się porówna okiem laika, który nie wchodzi w szczegóły takie jak jakość i wytrzymałość plastików, części, itp.
Zresztą Keeway dla mnie osobiście to chyba jeden z niewielu chińczyków, które osobiście uważam za godne zainteresowania – jakość wykonania podobna jak w Romet, zipp, itp – a za niższą cenę, w mojej opinii odpowiednią do jakości wykonania.
Zresztą jak się dba o “bebechy” skutera, to na każdym moto się pojeździ.
Fajny test, tylko ja akurat 2T nie preferuje ze względu na duże spalanie… no ale to w 2T normalne że łyka 2x więcej niż 4T.
Sprawdziłem cenę tego Keewaya i chyba jest to najdroższy skuter tej marki :D. Szkoda, że doprawiono go tym “podrabianym carbonem”, ale cóż. Pewnie niektórzy przeniosą kierunki spod kierownicy do lamp w miejsce pozycyjnych – tam by najlepiej wyglądały. Skoro z tyłu są kierunki zintegrowane, to z przodu taki brak konsekwencji wygląda tragicznie. Poza tym bardzo ładny skuter, poza Zippem Axisem, Ferro 803-2 i Benelli 49X jedyny z mniej markowych, jaki mi się podoba.
Mam dziwne wrażenie jakbym to juz gdzieś widział. Test baardzo podobny to testu z konkurencyjnej strony ;D No ale brawa za dobre chęci 13 latka 😉
13 lat to może masz ty kolego!!!
i ja ten test pisałem sam!!!
n skuter ma myśle więcej plusów niż minusów
ladna stylistyka ale strasznie razi mnie ten beben stylu zamiast tarczy.
To spalanie to chyba indywidualna sprawa każdego egzemplarza .Mój np na trasie pali 2,6 przy moich 93 kg wagi . Przed blokadą palił 3,6 .
Witam, wiec opowiem wszystko od poczatku : 3 dni temu zakupilem skuter
keeway matrix 50cc 2012 w salonie, moj przebieg to 90 km, jest jeszcze
zablokowany, zapomnialem docierac silnik i polowa mojego przebiegu byla
razem z pasazerem, razem wazymy 130 kg ( dopuszczalna to 165 kg) jezdzilem
predkoscia ok 50 km/h ( ma 3 blokady) dzisiaj zauwazylem jak startuje
skuterem do slysze charakterystyczne “bzyczenie” nie jest ono bardzo
glosne, lecz je slychac, na poczatku go nie bylo, nie wiem dlaczego tak sie
dzieje, lecz mam podejzenia ze to przez jazde we 2 osoby, za 210 km mam 1
przeglad. Bardzo prosze powiedziec mi co to jest, od czego i jak temu
zaradzic 🙂
Bardzo prosze o szybka odpowiedz 🙂