Ile kosztuje ubiór motocyklisty? Sprawdziliśmy ile trzeba zapłacić by się ubrać bezpiecznie

Kupujemy pierwszy motocykl. Niestety, to nie jedyny wydatek. Kask, ubiór, osprzęt… Ile kosztuje ubiór motocyklisty? Ile pieniędzy muszę mieć by na poważnie zacząć bawić się w jazdę motocyklem?

Motocykl to tylko jedna rzecz, którą posiada motocyklista. Oczywiście bezsprzecznie jest to rzecz najważniejsza, bez której nie ma jazdy, ale w przeciwieństwie do samochodu – nie wystarczy kupić tylko pojazdu by móc się cieszyć jazdą. Jakie rzeczy jeszcze musimy nabyć oprócz motocykla? Ile to będzie kosztowało? Postanowiłem wybrać tanie, według mnie oferujące dobry stosunek ceny do jakości akcesoria dla początkujących motocyklistów.

Kask

Jedyna rzecz wymagana prawem. O wyborze odpowiedniego kasku można napisać nie tylko artykuł, ale całą książkę. Kask musi być bezpieczny, funkcjonalny i odpowiednio dobrany do typu motocykla, którym będziemy jeździć. Aby kask nazwać bezpiecznym musi wg mnie spełniać minimum trzy warunki: musi mieć ochronę szczęki (np. integralny), skorupa musi być z włókien szklanych (nie z polimerów – plastiku), zapięcie powinno być typu DD. Dobre kaski według tej specyfikacji kosztują około 800 – 1000 zł, ale akurat na kasku wręcz nie powinno się oszczędzać.

Moja propozycja: HJC FG 17 za 799 zł

Kurtka + spodnie

Za nowy zestaw, który byłby w miarę bezpieczny, zapewniał wygodę i podstawową ochronę w trakcie upadku oraz przed czynnikami atmosferycznymi zapłacić trzeba około 800 zł (mi udało się znaleźć jeszcze tańszą ofertę rodzimej firmy). Za te pieniądze dostaniemy tekstylny kombinezon z ochraniaczami umieszczonymi w miejscach narażonych na uszkodzenia (barki, łokcie, plecy, kolana ew. biodra), wyposażony w membraną wodoodporną i ocieplającą.

Moja propozycja: Kurtka SECA Ronin II za 389 zł oraz Spodnie Bushido II za 319 zł

Rękawice

Ciąg dalszy pod materiałem wideo

Motocyklista trzymający w czasie jazdy kierownicę gołymi rękoma to częsty widok. Niestety, jazda bez rękawic jest bardzo niebezpieczna, gdyż najmniejsza wywrotka może skutkować bolesnymi i długo gojącymi się ranami dłoni. Aby tego uniknąć należy “uzbroić” się w motocyklowe rękawice. Najlepiej skórzane, z długim mankietem i oraz ewentualnie z perforacją (aby dało się w nich jeździć także w upał). Jednak trzeba pamiętać, że tak naprawdę nie ma rękawic uniwersalnych, należy je dobrać do temperatury i pogody.

Moja propozycja: Rękawice Adrenaline Road za 173 zł

Buty

Najważniejszą cechą charakterystyczną motocyklowych butów jest ich funkcja ochronna. Szczególnie rozbudowana powinna być ochrona kostki oraz pięty. But powinien być długi, aby sięgać daleko powyżej stawu skokowego.

Moja propozycja: Buty Ozone Circuit za 469 zł

To wg mnie całkowite minimum, od którego powinniśmy zacząć naszą przygodę z motocyklem. Ile musimy za wszystko razem zapłacić? Otóż wychodzi 2149 zł. Taką więc kwotę należy doliczyć do kupna pierwszego motocykla. A może lepiej byłoby kupić najpierw ubranie, a dopiero potem motocykl? Zostawiam to już wam…

Michał Brzozowski

Motocyklami jeżdżę od 2000 roku. Choć przez lata pojawiały się kolejne pasje i zainteresowania, to jednak jednoślady z silnikiem zawsze opierały się nowościom i w moim sercu do tej pory mają pierwszeństwo. Obecnie reprezentuję barwy Szybkiej Turystyki (CBR1100XX) na zmianę z Supermoto i Enduro (DRZ450E SM).

Inne publikacje na ten temat:

3 opinii

  1. U mnie wyglądało to następująco, musiałem podjeść do tematu budżetowo bo i mój skuter jest budżetowy więc szukałem rozwiązania taniego ale w miarę uniwersalnego, na strój ochronny wydałem tyle:

    – Kask: 259zł
    – Kurtka, spodnie i rękawice na lato: 1073zł
    – Rękawice zimowe: 150zł
    – Dres ocieplany: 62zł

    Dodatkowo kupiłem sobie lepszy kask firmy Shoei za 800zł ale to był mój wybryk i można też bez tego jeździć jak ktoś chce w kasku za 259zł

  2. Pierwszą i podstawową poradą powinno być stwierdzenie szukaj i negocjuj. W wielu sklepach sieciowych można ugrać bardzo duże rabaty, chociażby z powodu wymiany kolekcji, albo po prostu zalegania na sklepie czy minimalnych łatwych do usunięcia lub pominięcia skaz na ubraniach. Ja osobiście kupuję ubrania w Intermotors (bo mam najbliżej) i zawsze otrzymuję rabat od 10 do 20% od ceny półkowej i to przy bardzo budżetowych modelach. Rekordem były obniżka na ostatni egzemplarz spodni jeansowych Freestar, które kupiłem 25% taniej. Wiem, że w wielu innych sieciach jest podobnie. Co do kasków to nie jestem zwolennikiem tezy, że cena robi bezpieczeństwo, co pokazują choćby testy SHARP i sam używam kasków LS2 (niestety przetestowanych przez kilku znajomych), ale jak ktoś chce kupić kask naprawdę “znanego” (wymieniony w tekście HJC to koreański producent z fabryką w Chinach w testach wypadający często gorzej niż LS2) producenta, to bardzo często cenę można zbić choćby z powodu malowania sprzed kilku sezonów (ostatnio taka akcję widziałem na kaskach Shark, które miały z tego powodu rabat 50%).
    Ja osobiście na odzież (spodnie tekstylne, kurtka skórzana i rękawice Adrenaline, Buty Alpinestars, kask integralny LS2) wydałem 1100 zł + Jeansy i rękawice letnie za razem 450 zł. Więc da się, tylko powtarzam, szukać i negocjować. Nic tak nie denerwuje sprzedawcy jak zalegające zatowarowanie, a marże na ciuchach motocyklowych są naprawdę olbrzymie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button