Jedziesz sobie spokojnie po mieście swoim motocyklem, a tu jakiś kretyn wbiega ci pod koła. Tylko spokój może cię uratować. Mocne wciśnięcie hamulca i leżysz, a w twoją wersję wydarzeń nikt nie uwierzy, chyba że…
No właśnie, chyba że masz kamerę. Zobaczcie co zarejestrowała kamera jednego z motovlogerów. Zawsze wiedziałem, że motocykle budzą emocje, wielokrotnie widziałem ekstazę gapiów na widok przejeżdżających motocykli, ale coś takiego widzę po raz pierwszy…
Chłopie to to nic!Chociaż mógł Cie zabić!Ja prowadzę codziennie tramwaj………..to dopiero debile!!!!!
Poznaję miasto Końskie 😀