Honda Rebel 125: Ceniona na rynku używanych motocykli

Honda Rebel 125 to motocykl który nie zyskał dużej popularności na naszym rynku, przede wszystkim ze względu na lepszą konkurencję. Jednocylindrowy i dość ascetyczny w formie chopper jest jednak ciekawą propozycją dla motocyklistów mających tylko kat. B prawa jazdy.

Silnik to nie typowa Vka, czego można by oczekiwać od choppera, a rzędowa dwójka zasilana gaźnikiem. Konstrukcja pamięta jeszcze wczesne lata 80 i stosowana była w nakedach Hondy, np. 125. Jednostka uznawana jest za bezawaryjną i trwałą, chociaż osiągami nie powala  – 11 KM pozwala na rozpędzenie Rebela do nieco ponad 100 km/h. Brak jest klasycznego filtra oleju, zamiast tego jego rolę pełni siateczkowy filtr. Wadą tego rozwiązania jest gorsza jakość filtrowania oleju i wyłapywania nieczystości. Moc przenosi pięciobiegowa skrzynia.

W Hondzie widać oszczędności – silnik nie jest chromowany, tylne koło spowalnia zwykły hamulec bębnowy, brak jest oparcia dla pasażera. Na plus można zaliczyć wygodną kanapę kierowcy, choć pasażer po dłuższym przebiegu poczuje raczej dyskomfort – siedzenie jest małe i wąskie, brak oparcia również ogranicza możliwość wygodnego usadowienia się na miejscu.

Mimo tych niedociągnięć, Rebel 125 odwdzięcza się bardzo małym spalaniem – 3,6 litra na 100 km.

Na rynku używanych motocykli model zyskuje na popularności, ze względu na dobrą cenę i zmiany w przepisach prawa jazdy.

Inne publikacje na ten temat:

12 opinii

  1. “Jednocylindrowy i dość ascetyczny w formie “, “rzędowa dwójka zasilana gaźnikiem”, to w końcu ile tych cylindrów ?

  2. Jasne, mam CA125 i CMX250, – chodziło raczej o poprawienie błędów …, ale nie będę się czepiał, może to taki żart (jednocylindrowa, rzędowa dwójka), licencja poetica. Tak czy inaczej, ciekawe skąd autor czerpał swoje informacje …

  3. Wiesz co, to zależy jeszcze od masy (wagi) tej 125 i stylu jazdy. KAC125 palił mi w granicach 3,50-3,75 przy miejskiej jeździe. Jak pojechałem nieco dłużej, zszedł poniżej 3,00. Dla odmiany HYO GT125 paliło mi na początku mnie niż KAC, ale tylko dlatego, że jeździłem ostrożnie i nie korzystałem z możliwości tego V2. Teraz korzystam i pali zauważalnie więcej. Ile – nie wiem, nie sprawdzałem, wisi mi to. Po prostu zacząłem używać obrotów w przedziale 6-10K, a nie 4-6K. Przy zejściu do 5000 już jest redukcja, on wtedy musi brać więcej 🙂 Do tego KAC ważył nieco ponad 100kg, a HYO pod 170…

  4. “Mimo tych niedociągnięć, Rebel 125 odwdzięcza się bardzo małym spalaniem – 3,6 litra na 100 km.”

    Jak na 125-tkę to raczej nie jest małe spalanie, a wprost przeciwnie – górna granica, charakterystyczna dla V-ek typu Varadero czy Hyosung GT. W wielu innych 125-tkach zużycie paliwa potrafi być niższe od 3 litrów (czasem nawet w okolicach 2 litrów, jak np. CBF125). Co więcej: 3,6l bez większego problemu potrafi osiągnąć Honda NC700/750.

  5. Tak jak Zulus mówi – masa pojazdu definiuje spalanie w tym wypadku. Mylnym jest ocenianie spalania \”na sztywno\” tylko po pojemności silnika. Do masy pojazdu dochodzą jeszcze: rozdzielenie na 2T / 4T, zaawansowanie układu paliwowego, opory toczenia wynikłe z szerokości opon, opory powietrza i oczywiście obciążenia silnika (obroty).
    No i co innego jazda w trasie, co innego jazda po mieście w godzinach szczytu. Miasto to spalanie i zużycie +50% względem nominału.

  6. Pany ale tu nie chodzi o to ile pali [waży 137kg sucha] ale co się komu podoba,jednemu simson tjuningowany z gaźnikiem jawy 350 palący 8-9l a drugiemu honda rebel,a rebel to nie konstrukcja z lat 2010+ tylko zakończona w 2001 i tak ma palić,rs125 wyżyłowana paliła mi 8l na wolnych:D 12l przy cisnięci ok 190 wiec o czym mowa to mody klasyk z niemal niezniszczalnym silnikiem 2 zawory na gar wsiadasz i jedziesz.

  7. Ogólnie, artykuł mało wnoszący. Nie podano żadnych konkretnych informacji (masa, stosunek mocy do masy – 149 kg/ 0,537 kW/kg), za to mamy rozważania o wygodzie pasażera (moim zdaniem, w takich małych motocyklach, to siodełko jest dla ozdoby) – wożenie pasażera to proszenie się o kłopoty, bez względu na to, czy z oparciem, czy bez. Co do małej popularności, to wynikała z wysokiej ceny ( z moich informacji było to ok. 10 000 CHF na początku produkcji – co za 125 jest raczej ceną zaporową) Duża masa spowodowana jest nadmiarowością konstrukcyjną – rama, i podzespoły są bliźniacze z Rebel CMX250 (sprzedawaną na rynku amerykańskim). Co do spalania, dane producenta są mocno uśrednione, zależne od gaźnika (JC25, JC26) masy kierującego, i stylu jazdy. Potrafi spalić 3,8 -4,2 przy maksymalnym żyłowaniu silnika, lub 2,5 -2,9 przy spokojnej jeździe. Niestety, motocykle 125 przy maksymalnych obrotach nie należą do grupy najbardziej ekonomicznych, zwłaszcza przy tej masie. Zalety: łagodna jak baranek, wybacza większość błędów.
    Wady: łagodna jak baranek, żeby przyśpieszyć, trzeba być brutalnym.

  8. Ja tylko zgłosiłem proteścik w sprawie porównywania motorowerów z wsadzonym silnikiem 125 do motocykli (typu Dragstar) – również z wsadzonym silnikiem 125.
    To po prostu nie ma sensu… 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button