Honda CBR 125 jako wstęp do prawdziwego motocyklizmu

Jakim motocyklem jeździsz? Mam cebrę! Duma w głosie wypowiadającego to krótkie zdanie jest aż nadto zauważalna. Tak, CBR 125 to też cebeera, ale jednak trochę inna niż większe modele. CBR 125 R to dopiero wstęp do prawdziwego motocyklizmu.

Odkąd w Polsce wprowadzono możliwość jazdy motocyklami klasy 125 dla kierowców posiadających od trzech lat prawo jazdy kategorii B, marzenia o swoim własnym sportowym motocyklu może spełnić praktycznie każdy. Przerażona żona mówiąca do męża, że nie pozwala kupić mu sportowego motocykla gdy on napomyka tylko o zakupie Hondy CBR. Otóż nie ma czego się bać, przynajmniej jeśli chodzi o model CBR 125. Jednocylindrowy silnik o mocy 13 koni mechanicznych naprawdę nie odróżnia w jeździe niczym spektakularnym CBRy 125 od motocykli typu naked tej samej klasy. CBR 125 to nie dwusuwowa, wścieklica spod znaku NSR.

Odkąd na rynku pojawiła się czterosuwowa CBR 125 – można śmiało powiedzieć, że modele sportowe nadają się na pierwszy motocykl. Naprawdę nie ma się czego bać. Model ten to motocykl dla każdego, kto rozpoczyna swoją przygodę z motocyklami, a jego malowane w agresywne barwy owiewki (REPSOL) i sportowy charakter – to tylko wrażenie wizualne. Wrażenie, które docenia niejeden młodociany adept motocyklizmu, dodatkowo podkreślając je przelotowym, sportowym wydechem.

Michał Brzozowski

Motocyklami jeżdżę od 2000 roku. Choć przez lata pojawiały się kolejne pasje i zainteresowania, to jednak jednoślady z silnikiem zawsze opierały się nowościom i w moim sercu do tej pory mają pierwszeństwo. Obecnie reprezentuję barwy Szybkiej Turystyki (CBR1100XX) na zmianę z Supermoto i Enduro (DRZ450E SM).

Inne publikacje na ten temat:

6 opinii

  1. HAHAHA. Co to jest prawdziwy motocyklizm? Ostatnio obrodziło nam prawdziwymi Polakami, prawdziwymi Europejczykami, prawdziwymi demokratami, itd. Jestem ciekaw co to jest prawdziwy motocyklizm…

    Przypominam, że według słownika języka polskiego motocyklistą jest każda osoba która jeździ na motorze (bez względu na pojemność silnika).

  2. Dlaczego 4T? Nie mogli zrobic jakiegoś mocnego 2T?
    Przeciez ja moim roxem mam duze szanse z wiekszoscia slabszych 125 haha

  3. 110Km/ Vmax to ja AEROXEM 100 lece, a tylko gaznik przerobiony hahah
    Nie mogli jakiegos mocnego 2T zrobic a nie te gowna 4T?
    No ja pierdole…

  4. Mogli, tylko pewnie nie ma na takie coś zbytu. Po co komuś, kto ma uprawnienia, 50ccm w 2T? Bo jak nie ma uprawnnień, to i tak nie powiniem takim jeździć. A jak ma i chce gnać, to kupi po prostu coś mocniejszego.
    Nikt nie powstrzyma małolata, jak sobie będzie do wrotek chciał przyczepić napęd rakietowy… ale niekoniecznie trzeba takie wrotki produkować.

  5. Motocykle 125 ccm są świetne aby zacząć przygodę z większymi modelami. Z doświadczenia do nauki jazdy mogę polecić Bartona Blade. Jeździ się wygodnie, łatwo wyczuć ten motocykl, szybko łapie się wprawę i jazda daje ogromną satysfakcję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button