Wybór skutera 3 chinczyki

Witam mam dziś do was pytanie, mam do dyspozycji łącznie 2500 zł +/-, więc planuje wydać na skuter około 2200 zł żeby go jeszcze zarejestrować i ubezpieczyć. Dzisiaj byłem w realu w Katowicach i widziałem następujące skutery :
-El Diablo 1400zł
-El Loco 2299zł
-f16 1499zł
-i jeden motorower coś tam classic (bardziej przypominał motor) 2399zł

Moje pytanie jest następujące który z nich to najlepszy wybór? Bo z wyglądu Loco wygląda masywniej i jakoś tak pewniej, jednak jego waga różni się od tych 2 małych o 3 kg .. ? Z góry dzięki za porady i uwagi.

f16, el diablo - to takie same skutery, tylko różnią się naklejkami.
Polecam torosa f16

Zrobisz jak zechcesz ale ja bym sie wahał nad:
-El loco
- i tym motorowerem
P.S.wybierz ten który ci sie najlepiej podoba i ma najlepsze osiagi

izdebski12 napisał:

f16, el diablo - to takie same skutery, tylko różnią się naklejkami.
Polecam torosa f16

Hahahaha :D

Skoro to to samo...

Majker napisał:

izdebski12 napisał:
f16, el diablo - to takie same skutery, tylko różnią się naklejkami.
Polecam torosa f16

Hahahaha :D
Skoro to to samo...

No właśnie :D Jak to jest to samo to bierz tańszego, po co dopłacać za nakleję "loco", do prędkości ona nic nie da ani do trwałości...

madi napisał:

Majker napisał:

izdebski12 napisał:
f16, el diablo - to takie same skutery, tylko różnią się naklejkami.
Polecam torosa f16

Hahahaha :D
Skoro to to samo...

No właśnie :D Jak to jest to samo to bierz tańszego, po co dopłacać za nakleję "loco", do prędkości ona nic nie da ani do trwałości...

Taka naklejka daje +10 do lansu :D. Jeśli masz zapłacić stówe za brak naklejki to kup Diablo. A co do Torosa el Classico - Na forum jest duży temat o tym motorku, ale podobnie jest z F16, a El Diablo to to samo :D. Ja osobiście z tych 4 wybrał bym El Classico, bo motorekiem z biegami lepiej sie jeździ, a przynajmniej mi :).

madi napisał:

Majker napisał:

izdebski12 napisał:
f16, el diablo - to takie same skutery, tylko różnią się naklejkami.
Polecam torosa f16

Hahahaha :D
Skoro to to samo...

No właśnie :D Jak to jest to samo to bierz tańszego, po co dopłacać za nakleję "loco", do prędkości ona nic nie da ani do trwałości...

Między el diablo/f16 a loco jest dość duża różnica w wyglądzie. Loco jest duzżo masywniejszy bynajmniej z wyglądu i jakoś więcej miejsca na nogi jest(nie omieszkałem sobie usiąść na każdym z nich) :D. Głównie chodzi mi o trasy +/- 10km dziennie do pracy i do dziewczyny, dlatego szukam czegoś co uciągnie 2 osoby bo najlżejszy to Ja nie jestem (96kg) .

Toros el clasico, to to samo co Zumico GR 200. Tu masz taniej z dostawą do domu: http://www.max24.pl/zumico-gr-200,p2405061.html

Pietro napisał:

Toros el clasico, to to samo co Zumico GR 200. Tu masz taniej z dostawą do domu: http://www.max24.pl/zumico-gr-200,p2405061.html

Te motorowery tańsze wyglądaja jak za komuny ..

19MisieQ20 napisał:

Pietro napisał:
Toros el clasico, to to samo co Zumico GR 200. Tu masz taniej z dostawą do domu: http://www.max24.pl/zumico-gr-200,p2405061.html

Te motorowery tańsze wyglądaja jak za komuny ..

Za komuny śmigały Romety, Jawki i Simsony.. Torosy el Clasico i Zumico GR200 są dużo lepsze i tańsze od niejednego odpicowanego starego Simsona ;)

Pietro napisał:

19MisieQ20 napisał:

Pietro napisał:
Toros el clasico, to to samo co Zumico GR 200. Tu masz taniej z dostawą do domu: http://www.max24.pl/zumico-gr-200,p2405061.html

Te motorowery tańsze wyglądaja jak za komuny ..

Za komuny śmigały Romety, Jawki i Simsony.. Torosy el Clasico i Zumico GR200 są dużo lepsze i tańsze od niejednego odpicowanego starego Simsona ;)

Tak myślę właśnie nad tym El loco i El Classico, bo jakoś f16 i el Diablo są za małe

Mam torosa f16. Też wydawał mi się mały. Na miasto i na dojazdy do pracy sprawdza się doskonale. Do pracy mam 16 km w jedną stronę. We dwie osoby też da radę jak nie jesteś zbyt wysoki. Ja mam 173 cm i moja luba 165 cm i jest spoko. Torosa kupiłem w realu za 1399 zł. Rejestracja 121.50 , ubezpieczenie w PZU 90 zł. Kask 200 zł. Za resztę masz na serwis gwarancyjny i paliwko. Ja sam zmieniłem oleje i serwis mam w d... . Jest jeszcze router bassa to samo co toros f 16 i el diablo. Poczytaj sobie opinie o tych skuterach. Ja tak zrobiłem i mam F16.

Pietro napisał:

Torosy el Clasico i Zumico GR200 są dużo lepsze i tańsze od niejednego odpicowanego starego Simsona ;)

Tańsze może i są. Zależy od egzemplarza. Ale pod jakim względem są niby lepsze od simsona? W życiu nie wymieniłbym simsona za coś takiego...

pamus napisał:

Mam torosa f16. Też wydawał mi się mały. Na miasto i na dojazdy do pracy sprawdza się doskonale. Do pracy mam 16 km w jedną stronę. We dwie osoby też da radę jak nie jesteś zbyt wysoki. Ja mam 173 cm i moja luba 165 cm i jest spoko. Torosa kupiłem w realu za 1399 zł. Rejestracja 121.50 , ubezpieczenie w PZU 90 zł. Kask 200 zł. Za resztę masz na serwis gwarancyjny i paliwko. Ja sam zmieniłem oleje i serwis mam w d... . Jest jeszcze router bassa to samo co toros f 16 i el diablo. Poczytaj sobie opinie o tych skuterach. Ja tak zrobiłem i mam F16.

Czytałem już chyba wszystkie opinie od tych skrajnie odradzających kupno chińczyki, do tych, które mówią, że przejechali kilka tyś km .. Sam już nie wiem, El Diablo nie jest taki zły, ale jakoś wąskie koła ma strasznie, a Loco ma dość grube co jest jego atutem

El diablo ma koła 10 cali a el loco 12 cali i hamulec tarczowy. Chińczyki chyba nie są takie złe. Sąsiad ma motobi sowa 4t i przejechane 26000 km. W tym czasie wymienił tylko świece, żarówki i 3 paski. Wychodzi na to, że jak dbasz tak masz.

El Diablo chyba będzie lepszy, jednak między Loco a Diablo 700 zł różnicy, które można przeznaczyć na wiele ciekawych rzeczy :D

Ryglos napisał:

Pietro napisał:

Torosy el Clasico i Zumico GR200 są dużo lepsze i tańsze od niejednego odpicowanego starego Simsona ;)

Tańsze może i są. Zależy od egzemplarza. Ale pod jakim względem są niby lepsze od simsona? W życiu nie wymieniłbym simsona za coś takiego...

Ryglos, miałeś w swoim życiu chociaż jednego Simsona? Ja miałem ok. 10-ciu i wiem co mówię. Takie coś jak Simson, było dobre 50, 40, 30, a nawet 20 lat temu, teraz jeśli trafisz na oryginała, to trzymać jako zabytek, bo do jazdy to lipa. Piszę bez ironii.

E tam - znam takich, co rzeczywiście nie wymieniliby Simsona na chińczyka, a przykłady ich maszyn są dla mnie przekonujące.

Majker napisał:

E tam - znam takich, co rzeczywiście nie wymieniliby Simsona na chińczyka, a przykłady ich maszyn są dla mnie przekonujące.

Mogę dużo powiedzieć na temat wszystkich typów Simsonów, ale nie warto, idę na mecz ;)
(mam 3 Simy na zbyciu; SR-4 2szt i SR2 1szt. jest ktoś zainteresowany?)

ja mam tez miedzy innymi torosa nie jest zle ponad 7000km i wiekszych usterek nie ma jak na 4t to na starcie dosc dynamiczny ten egzemplarz nie jest az taki zly