Zumico 4t -nie chce odpalić.

Witam. Jestem nowy na forum.
Posiadam zumico quick 50, 4 -suw. Kilka dni temu stuknęło mu 10.000km na liczniku. W zeszłym tygodniu założyłem nowy wariator ale ponieważ rolki były strasznie ciężkie i pojazd mulił do 45 km/h zmieniłem na rolki 5g. Normalnie jedzie 65-68km/h.
Przez kilka dni wszystko było ok. Przedwczoraj skuter śmigał jak ta lala ale wczoraj przez cały dzień nie chciał odpalić.
Objawy są takie, że zalewa mu gaźnik ale więcej paliwa leci od strony filtra niż do cylindra, szczególnie jak się zatka otwór po filtrze.
Nie trzeba nawet kręcić manetką. Świeca praktycznie sucha.
Nawet jak naleję paliwa pod świecę lub na zawór ssący, to nie wykazuje chęci odpalenia.

Do tej pory zmieniłem świecę, moduł cdi, iskrownik i nic. Rozrząd i zawory są dobrze ustawione. Kompresja moim zdaniem jest ok, czuć dosyć silne zasysanie powietrza od strony gaźnika ale benzyna jakby o tym nie wiedziała i wylatuje z drugiej strony. Gaźnik wyczyściłem ale nie jestem go do końca pewien i to może jego wina co jednak nie tłumaczy, że nie odpala nawet jak mu się paliwo leje bezpośrednio do cylindra. Zauważyłem, że ‘‘membranka z iglicą’’ ( ta, którą przyciska blaszka podczas kręcenia manetką ) jest minimalnie nadpęknięta ale tylko z jednej strony i raczej jeszcze trzyma. szczelność.
Ustawiałem paliwo i powietrze w różnych kombinacjach ale ani razu silnik nie zagadał. Mam wrażenie, że przepala te paliwo które się mu wleje bezpośrednio ale jakby nie miał siły sam sobie pobrać więcej.

Dodam tylko, że na ciężkich rolkach ( chyba 8g) miał duże problemy z odpaleniem więc wstawiłem 5g i było ok. Próbowałem nawet kopać ze zdjętym paskiem ale też nic nie dało.
Powiem, że brakuje mi pomysłów. Wspomoże ktoś mądrą sugestią ?

zmierz tą kompresja, zmień membranę

Witam. nie mam specjalnego urządzenia do mierzenia podciśnienia. Tej membranki oddzielnie chyba nie dostanę, trzeba caly gaźnik wymienić. Tylko, czy gaźnik jest przyczyną ?

to jest pytanie do wróżki która zgadnie lub do mechanika co to ma przed oczami i może dotknąć.
Skoro masz trafioną membranę i o tym wiesz to ją zmień. Patentu na kompresje nie ma - trzeba mieć manometr.

Z membranką to jest tak, że jest NADpęknięta ale nie na wylot. W każdym razie dzięki za rady i mam jeszcze jedno pytanko. Czy kompresja może spaść przez jedną noc, bez uzasadnionego powodu ? Nic nie wskazuje, żeby pierścienie popękały a dzień wcześniej jeździł bez zarzutu.

niekoniecznie przez noc. mogła się wydarzyć w trakcie ostatniej jazdy ale silnik był nagrzany i nie miało to takiego wpływu. ale już odpalić go na zimno to inna rozmowa. pomiar kompresy by cos o stanie cylindra powiedział. Może sie zawór nadpalił, może się zawiesił…itd
Iskre to ma przynajmniej? Psiknij samostart i zobacz czy na nim odpali. Samostart jest tak wybuchowy że najwieksze szroty na nim startują a jak nie - to jest naprawde dramat z cylindrem.

Jak membrana jest uszkodzona, a jest, trzeba ją wymienić, na nią działa ciśnienie. Czy czyściłeś gaźnik rozbierając go w mak?, czy tylko np przepłykałeś benzyną mam nadzieje ekstrakcyjną bo nigdy niczym innym?. Objawy wygladają na gaźnik. Co do rolek wiele osób daje lżejsze żeby szybko jechać, nie polecam tego robić. Silniki w motorowerach nie są silnikami motocyklowymi. Ich budowa ma określoną wytrzymałość, wysokie obroty szybko je wykańczają. Ale to jest szcegół, wymień też filtr paliwa, jak jest zalany benzyną nie nadaje się do niczego. Jakie masz ustwienia na świecy?. Powinno być 0,60mm, Mieszanka paliwowo-powietrzna , świeca ma mieć kolor kawy z mlekiem. Ale jak palił i przestał to stawiam na rozebranie gaźnika i wymianę membrany.

Co do kompresji jak chcesz ją dokładnie sprawdzić, a nie chcesz zgadywać to pozostaje podjechać do mechanika i za jakąś opłatą sprawdzi ją testerem sprężania, wartości prawidłowe dla silników motorowerów są od 8 barów dolna granica jest jeszcze ok, do w górę , jak masz 8-9 Barów to spij spokojnie :). I nie daj się nabrać jak mechanik pokaże Ci manometr i powie Ci ze masz 4 bary bo popatrzy na wskazanie badając wężykiem a nie na sztywnej koncówce dociskając ją do gwintu gdzie jest wkręcona świeca. Widziałem film na youtubie gdzie jeden z mechaników opowiada takie głupoty. 1 Bar = 14,5 psi i nie chce być inaczej. To tak na przyszłość wiedza nie boli :). Pozdrawiam

Gaźnik rozbierałem całkowicie. Nie pierwszy raz zresztą. Dla ścisłości, powtórzę, że naderwana membrana to ta, którą popycha taka blaszka podczas dodawania gazu. Jest ona minimalnie naderwana ale nie ma dziury na wylot. W każdym razie, zamówiłem nowy gaźnik.
Urządzenie do pomiaru kompresji sam sobie zrobie. Oczywiście taki wkręcany zamiast świecy.
Co do zaworów, to jak naleję paliwa w miejsce po kolektorze ssącym, to po lekkim ruszeniu wałem, paliwo znika, więc zakładam, że zawór pracuje poprawnie.
Jeżeli chodzi o rolki, to faktycznie chyba za duże obroty ma silnik i domyślam się, że mu to nie służy. Chciałem po prostu szybciej startować na skrzyżowaniach ale podczas maksymalnej prędkości, wyje jak kosiarka.

Nie wiem dlaczego ale podejrzewam jakieś uszkodzenie w obrębie elektryki. Skuter ‘‘kopany’’ cały dzień, ani razu nie załapał, tak jak wtedy, gdy jest otwarta boczna nóżka z blokadą albo nieprzekręcony kluczyk.

chciałeś szybciej startować to sie zmienia na twardsze sprezynki sprzęgła - bo to one mają wpływ na chwilę startu. Zepną sprzęgło przy wyższych obrotach i start będzie gwałtowniejszy.
Narysuj flamastrem kilka razy promień na wariatorze i zobacz po kilku kilometrach czy pasek ściera go w całości - powinno zostać 4-5mm od górnej krawędzi wariatora. Jak masz zbyt lekki rolki to nie wrzuci paska na samą góre - jedzie na mniejszym przełożeniu i wyje

Ooo, z tym sprzęgłem nie pomyślałem. Dzięki, skorzystam.

No więc, jest tak - Kompresja ok 7,9. Gaźnik nowy.
Pojazd jak nie palił tak nie pali. Podejrzewam problemy z kablami. Blokadę nóżki bocznej mam odciętą.
Czy jeżeli jest iskra to oznacza, że prąd wszędzie dochodzi ? Nie wiem jak wygląda stacyjka od drugiej strony. Ile tam jest przewodów ? Światła się zapalają ale być może jest jakiś drugi obwód. I jeszcze jedno pytanko, czy zużyty olej może mieć wpływ na odpalanie ?

jeżeli jest iskra to jest dobrze. ale zakładając że pomiar zrobiłes prawidłowo to kompresja 7,9 jest słaba.
Wal go na samostarcie. I zobacz co bedzie - zwłaszcza czy gaźnik się napełnia

Gaz do zapalniczek może być ? Gdzie to psiknąć ? Najwygodniej będzie przez kolektor ssący bo wystaje tam taki zaślepiony wężyk. Jeżeli to wina zużytego tłoka to jeszcze pół biedy bo mam gdzieś cylek 72cc z tłokiem, świeżo po dotarciu.
Mam jeszcze pytanie o elektrykę. Czy jeżeli jest iskra to oznacza, że obwód elektryczny jest zamknięty ? Innymi słowy, jak jest iskra to musi odpalić o ile wszystko inne jest ok ?
Mam gdzieś schemat instalacji jakiegoś skutera ale nie wiem czy pokrywa się całkowicie z moim.

No dobra. Rozebrałem gada na kawałki i stwierdziłem uszkodzony tłok i pierścienie.
Jutro założę 72cc i tu pojawia sie mały problem. Przed odkręceniem cylindra i całej reszty, nie zwróciłem uwagi w jakiej pozycji jest magneto i rozrząd. Możecie podpowiedzieć jak to teraz ustawić ?
Druga sprawa dotyczy tłoka 72. Jest na nim strzałka ale nie wiem co to oznacza. Czy jest różnica jak się ten tłok założy ?
I jeszcze jedno, czy jest konieczna wymiana głowicy ? Bo w zasadzie 50 pasuje pod względem rozstawu szpilek do 72.

magneto na literce T, strzałka w dół, głowice możesz założyć.

No dobra, jak magneto będzie na T to zębatkę rozrządu ustawiam tak że dwa otworki są równo z krawędzią głowicy a trzeci otwór z lewej strony ? Dobrze kombinuję ? A położenie tłoka ? Gdzieś mi się obiło, że ustawia się w najwyższym położeniu. Puki co, po zdjęciu wszystkiego, nie ruszałem magnetem ani niczym innym.
Proszę o wyrozumiałość, pierwszy raz to robię w t4. Trzeba tłumaczyć ‘‘jak krowie na rowie’’ :slight_smile:

Dobrze myślisz, gdy dasz magneto na T to masz wtedy tłok w górnym martwym punkcie. Wtedy ustawiasz dziurki tak jak pisałeś, dwie równo z końcem głowicy, a trzecią z lewej pomiędzy tymi dwiema. Jak tak ustawisz to od razu wyreguluj zawory, ssący (górny) 0,05, wydechowy (dolny) 0,07. Złóż później wszystko do kupy i musi zagadać od pierwszego strzała. :wink:

I to chciałem wiedzieć :slight_smile: Z małym zastrzeżeniem iż niektórzy twierdzą że powinno się ustawiać zawory na tę samą wartość. Tak mi powiedziało dwóch niezależnych mechaników w różnych serwisach.
Do tej pory miałem ustawione - ssący na 0,5 a wydechowy na 0,7 mm. I tutaj jest pewna nieścisłość moim zdaniem, bo z racji tego że jestem technikiem obróbki skrawaniem, to wartość 0,05 mm dla mnie oznacza pięć setnych milimetra. Nie będę się namiętnie o to wykłócał ale wydaje mi się że poprawny luz powinien być wyrażany w dziesiątych milimetra, czyli wartość cyfrowa powinna wyglądać tak jak powyżej napisałem. Może ktoś to sprostować ? bo nie wydaje mi się aby luz na zaworach wyrażany był w tak małych wartościach jak setne części milimetra.

Do tej pory, z tak ustawionymi zaworami, ( dolny z większym luzem niż górny ) mój skuter po gwałtownym puszczeniu manetki gazu, strzelał z tłumika.
Może mi to ktoś wyjaśnić ?

ssący 0,05-07, wydechowy 0,06-09 . jak Ci się chce to możesz próbować, które luzy Twój skuter lubi najbardziej.
0,5 to jest ZDECYDOWANIE za dużo. praktycznie każdy szczelinomierz ma te wartości więc nie powinieneś mieć problemów, o ile posiadasz szczelinomierz.