Zipp Quantum-zdjęte blokady

Mam Zippa Quantuma 2t 2008r mechanik powiedział że mam zdjęte wszystkie blokady a skuter jedzie mi tylko 45km/h dlaczego?. A może ma jeszcze blokady ale gdzie ten skuter ma blokady?

najpierw zmien mechanika lub warsztat po drugie skuter max zablokowany jedzie 45km/h a w pełni odblokowany 70-80km/h wiec ten mechanik robi cię że tak powiem w ćiula

Ja latam Quantumem RS z 2010 r. ale słyszałem, że starsze od mojego Quantumy miały jeszcze tulejkę między talerzami wariatora, przez co pasek nie mógł wejść na najwyższą pozycję..
Na pewno sprawdź, czy nie masz tzw. ślepej kiszki [zawirowywacza spalin] przy tłumiku [na kolanku wychodzącym na dole z głowicy]. Jeśli masz to paskudztwo, to o ile możesz/umiesz utnij tą cienką rurkę szlifierką i zaspawaj pozostały po niej otwór a węża plecionego [do którego szła ta cienka rurka] zaczopuj czymś szczelnie. Jeżeli nie możesz/umiesz to zakup na Allegro zwykły chiński tłumik niby sportowy ;-) który jest już fabrycznie bez tej ślepej kiszki [koszt ok. 200zł]. Rozkręć filtr powietrza i sprawdź, czy nie jest zdławiony, czyli czy przy dziurze na wlatujące powietrze nie wstawiono wąskiej gumowej rurki, której zadaniem jest blokowanie dopływu większej ilości powietrza do filtra. Gdy to wywalisz, to koniecznie będziesz musiał zmienić dyszę w gaźniku na troczę większą, bo wiadomo więcej powietrza to i więcej paliwa potrzeba. U mnie dysza od producenta była 0,68 lub 0,69 i wstawiłem 0,75 i było okej [sprawdziłem też 0,85 ale to już za dużo].
Nie wiem, czy u Ciebie jest zablokowany gaźnik. U mnie tego nie było. To ponoć jakaś śrubka pod dekielkiem gaźnika [tam, gdzie wchodzi linka gazu], która blokuje przepustnicę i nie pozwala się jej do końca podnieść nawet przy manetce gazu odkręconej do oporu..

Po tych zmianach lata mi 75 km/h

Czarek napisał:

Ja latam Quantumem RS z 2010 r. ale słyszałem, że starsze od mojego Quantumy miały jeszcze tulejkę między talerzami wariatora, przez co pasek nie mógł wejść na najwyższą pozycję..
Na pewno sprawdź, czy nie masz tzw. ślepej kiszki [zawirowywacza spalin] przy tłumiku [na kolanku wychodzącym na dole z głowicy]. Jeśli masz to paskudztwo, to o ile możesz/umiesz utnij tą cienką rurkę szlifierką i zaspawaj pozostały po niej otwór a węża plecionego [do którego szła ta cienka rurka] zaczopuj czymś szczelnie. Jeżeli nie możesz/umiesz to zakup na Allegro zwykły chiński tłumik niby sportowy ;-) który jest już fabrycznie bez tej ślepej kiszki [koszt ok. 200zł]. Rozkręć filtr powietrza i sprawdź, czy nie jest zdławiony, czyli czy przy dziurze na wlatujące powietrze nie wstawiono wąskiej gumowej rurki, której zadaniem jest blokowanie dopływu większej ilości powietrza do filtra. Gdy to wywalisz, to koniecznie będziesz musiał zmienić dyszę w gaźniku na troczę większą, bo wiadomo więcej powietrza to i więcej paliwa potrzeba. U mnie dysza od producenta była 0,68 lub 0,69 i wstawiłem 0,75 i było okej [sprawdziłem też 0,85 ale to już za dużo].
Nie wiem, czy u Ciebie jest zablokowany gaźnik. U mnie tego nie było. To ponoć jakaś śrubka pod dekielkiem gaźnika [tam, gdzie wchodzi linka gazu], która blokuje przepustnicę i nie pozwala się jej do końca podnieść nawet przy manetce gazu odkręconej do oporu..
Po tych zmianach lata mi 75 km/h

Stary,dzięki mam nadzieje że to pomoże