Zipp quantum SWAP 125

Witam wiem że już temat był ale zdjęcia już nie chodzą. Chciałbym zrobić swap na 125 z Piaggio. To po kolei:
Czy trzeba mieć oryginalny wahacz z Piaggio?
Czy wahacz z quantuma 125 wystarczy?
Jak to jest z elektryką?
Ile taki swap kosztuje?
Dużo roboty jest żeby to chodziło?
Czy jest silnik który tam pasuje bez przeróbek?
Pozdrawiam.

do ramy quantum-a 50 2T (z 1PE40QMB lub jego wariacją) bez cięcia i spawania wsadzisz łatwo tylko chiński silnik 4T 125/150/175cm (tzw duże GY6 ) chłodzony powietrzem
oba mają górne mocowania i podobną elektrykę - łatwo to polepić.
Używany silnik kosztuje 350-600zł za komplet a nowy 1100-1500zł. Dochodzi koło (inny frez) i wahacz, regulator napięcia, gaźnik, wydech, moduł.
http://allegro.pl/silnik-125-4t-do-skutera-chinskiego-na-kolo-12-i6185468356.html#thumb/3
lub nowy
http://allegro.pl/silnik-125-cc-skuter-4t-i6153602073.html

Zeby wsadzić piaggio trzeba ciąć i spawać (troche inaczej jak to był skuter 4T a troche inaczej jak to był 2T - ale zawsze), wymyślić miejsce na chłodnice i zrobić jej przewiew, zrobić miejsce na zbiorniczek wyrównawczy. To już rzeźba -a cena jest uzależniona od tego gdzie jest warsztat który to bedzie robił, jakie ma stawki i jak dobrze ich znasz.
tu masz taki przykład:
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.541577035917624.1073741830.539973159411345&type=3
jest zresztą całkiem sporo opisów w necie i łatwo je wyszukać. Ludzie ładują piaggio bo silniki są tanie - za to przeróbka droga.
Potem się okazuje że te 10-12-15KM to za dużo jak na możliwości ramy, hamulców i opon z 50cm i zaczyna się dalsza zabawa z modami albo jazda jest dość ryzykowna.
Mam w junaku 607 tą samą konstrukcje pod spodem co quantum, dość mocno zmodyfikowany silnik i uważam że powyżej 80km/h ta rama przestaje pewnie jechać. A żeby jechać 90km/h przy masie ~100kg wystarczy 7-7,5KM.
Hamulce w zakresie powyżej 60km/h to fikcja, zawieszenie sobie nie radzi z wybieraniem nierówności a niezbyt sztywna (przy takich siłach powstających powyżej 70km/h) zaczyna pływać. Do tego stosunkowo lekka całość jest bardzo podatna na podmuchy wiatru.
Dlatego m.in chinole ładują w te ramy fabrycznie silniki 125 (quantum 125barton falcon 125 ...itd) 8KM i nie świrują z mocniejszymi. Nie ta rama.
Sam się zaczajam na wsadzenie chińskiego 125 do junaka 607 ale nie zdecyduje się na jednostkę 150 czy 175cm. Są za mocne.

230kg i realne 90km/h z 7 KM "chinskich koni" z CVT nie widzę tego....

Ogólnie mam taka uwage do "tuningu", NAJPIERW hamulce, opony, zawieszenie a na końcu silnik. Tak będzie lepiej dla wszystkich

Nie wiem co widzisz. Mam dane z hamowni i z GPS mojego (mocno zabudowanego - jakby nie było) pierdzika.
Zresztą wszystkie chinolowate 125 mają mniej więcej te parametry (i to chyba nawet dla masy 120kg)

Popieram słowa Kolegi Wombata. Wszelkie Quantumopodobne powyżej 70-80 km/h zaczynają zachowywać się na drodze, jak węgorze. Duży silnik GY6, to taki agregat do normalnej, sprawnej jazdy. Zapewnia dobre przyśpieszenie do 60 km/h, skuter z tym silnikiem nie boi się górek i wiatru czołowego. Natomiast jakiekolwiek próby ekstremalnego rasowania tego silnika nie mają sensu. Po prostu jakość części i chłodzenie powietrzem nie wyrabiają przy większym wysileniu tego silnika silnika. Według mnie maksymalnie, co się opłaca, to cylinder 150 plus lepszy wariator.

trzeba jeszcze do tego dodać że ja się tak bezczenie rozbijałem 80km/h dopiero po wymianie opon ma maxisy i wyważeniu kół.
bo to na czym była fabrycznie moja 50cc już po samym zdjęciu blokad zachowywało się jak kartofel z pięcioma środkami cieżkości.
tam nic nie jest kompleksowo dostosowane do przekraczania tych 70-75km/h. oczywiście to wszystko można zrobić ale to dodatkowe koszty.

A spalanie tych chińskich jednostek ? Czyli 125-150-175 dużo przebiegu robi ? Aktualnie mam dwie tarcze i prawdą jest że to słabo hamuje.

spalanie poniżej 4 litrów. Przebiegu robi dużo.
Zresztą teraz coraz częściej pojawiają sie na forum ludzie którzy małymi chińczykami porobili 20-30 tys km no i tak coś czują że chyba powinni coś wymienić. A to jest większy silnik co spokojniej pracuje.
To już silnikowo inne chińczyki niż te sprzed 10 lat które wyrobiły taki stereotyp. Oczywiście zostają kwestie elektryki, plastików jakości czasem dobrej a czasem ledwo średniej.. itd ale są w stanie przejechać naprawdę sporo.

Co do chińskich produktów. Warto powiedzieć iż chińczyk może zrobić dobry skuter ale ten skuter kosztuje 10-20% mniej niż markowy skuter. Jeśli coś jest tanie to oszczędności w jakości musza wystąpić. Kiedyś chińskie SciPhony były badziewne i tanie ale dzisiaj są tanie za 50$ badziewia ale są firmy które robią dobre smartphony np OnePlus, Xiaomi tyle ze ich urządzenia są tylko NIECO tańsze od Samsunga, LG itd... A te z pierwszej ligi jak Huawei czy Lenovo są porównywalne cenowo.

Taki Barton B-max czy Junak 711 (7,5KM) podchodzą pod 8tys PLN. Jak dojdzie do nich wtrysk to bedzie 9-10tys PLN .....
a za 11tys to jest 12konna Honda PCX, za 12tys Yamaha NMAX z ABSem. i ponad 12KM.

Po prostu pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć i ze skutera za 2300zł rakiety Pan nie zrobisz. Albo akceptujesz albo płacisz więcej

Czyli muszę kupić wahacz ale który widziałem trzy inne a ja mam 2t,regulator napięcia i silnik. Jakiej mocy jest prądnica ? Dużo stym zabawy?

prądnica jest takiej samej dziadowskiej mocy jak w 50cm - szału nie ma. Dochodzi jeden kabel więcej do regulatora.
Wahacz musisz kupić taki który bedzie pasował długością - w zalezności od kupionego silnika.

A silnik z kymco chłodzony wodą to silnik 152qmi?

z którego kymco ?

Ten http://olx.pl/oferta/silnik-125cc-4t-lc-ciecz-kymco-skuter-125-CID5-IDcYdyf.html

chyba nie (nie jestem pewien). Jak to starszy silnik kymco to jest jakiś rozwój wersji SH10DA (LC) lub wariacja SF10 (AC) hondy -aczkolwiek podstawą jest ta sama konstrukcja hondy.
Dopiero w tych nowszych powietrzakach jest 100% chinola :) gy6