Cześć. Mam problem z moim Zippem 
Otóż ostatnio nie mogłem go odpalić czego przyczyną było wyciekanie paliwa z gaźnika. No więc zamówiłem i zamontowałem nowy i dalej nie chce odpalić. Próbowałem na kopke i się udało (z ledwością) Na chwile go zgasiłem i poszedłem po śrubokręt, żeby wyregulować gaźnik. Gdy go znowu odpalałem (na kopke) coś strzeliło w silniku i wyleciała z niego kupa dymu. Od tego czasu nic przy nim nie robiłem ze strachu. Wiecie może co się stało i dlaczego? Proszę o POMOC!!!
niestety nie wiemy co strzeliło w silniku ani skąd się wydobywał dym, ile go było i jaki był.
Możemy najwyżej zgadywać - ale to i tak ie zmienia tego że trzeba zapewne silnik rozłożyć. A przynajmniej okolice skąd wyleciał dym
Dodam jeszcze, że z wydechu kopciło jak go odpaliłem
a może dodaj coś co pomoże ci pomóc?
np coś o tych rzeczach o których pisałem? bo tak na pierwszy rzut oka to wywaliło ci uszczelkę pod głowicą. tyle że niekoniecznie.
Nie wiem do końca skąd bo się wystraszyłem, ale wydaje mi się, że z okolic cylindra/głowicy. Dym był bardziej jasny niż szary.