Zipp Jazzy - zmiana cylindra.

Witam!
Jestem posiadaczem Zippa Jazzy 2t.
W tym sezonie chciałbym dokonać zakupu cylindra 70cc i tu rodzi się pytanie.. Co wybrać? Cylinder produkcji chińskiej bądź coś markowego tylko z tej troszeczkę niższej pułki? Jaka jest między nimi róźnica?
Proszę o propozycje co mógłbym wstawić dodam że mam ograniczony budżet i nie chcę wydawać majątku do skutera wartego 1500zł.

Wszystko zależy jakich rezultatów oczekujesz. Jeżeli chcesz polepszyć ogólne osiągi, to chińskie części wystarczą. Jeżeli jednak chcesz zrobić ze swojej kosiarki prawdziwego bolida, to szykuj portfel na ciężkie czasy. Najwięcej efektów dają oryginalne części dobrych producentów (Naraku, Stage 6, Polini) ale te niestety kosztują sporo. Kolejna sprawa, to, jak ja to nazywam ciąg reakcji łańcuchowej. Jeżeli wymienisz jakiś element na firmowy, dajmy na to cylinder i tłok, to za chwilę będziesz musiał zrobić następną część, np głowicę, ponieważ oryginalne części nie dadzą rady przenieść całej mocy na koło. A co za tym idzie, wydasz sporo, a poczujesz ledwie połowę mocy. Po głowicy przyda się firmowy wariator, potem sprzęgło itd. Ja również mam chińczyka zakupionego za 1500 PLN i podobnie jak Ty wychodzę z założenia, że nie ma sensu do kosiarki w cenie roweru pchać bebechy przewyższające jej równowartość.

Nie chcę robić z niego bolida bo tak naprawdę po co? Jak już zauważyłeś to chińczyk i potrzeba dużych nakładów finansowych, to mija się z celem Gdy nadejdzie czas przesiądę się na biegi. Chciałbym po prostu jak na razie polepszyć jego osiągi przyśpieszenie moc a i jak kilka km/h więcej poleci też było by fajnie.
Więc co proponujesz? Jaki części itp.

W moim piździku wymieniłem:

- cylinder 80cc wraz z tłokiem - 85,-
- filtr stożkowy - 15,-

Jutro przyjdą mi jeszcze:

- wałek rozrządu z wydłużonym czasem otwarcia zaworów - 25,-
- rolki 4,5g - 8,-
- nowe ślizgi - 6,-

Dyszę zostawiłem oryginalną 85, bo przy 90 (2,-)silnik się dławił. Niektórzy twierdzą, że przy cylindrze 80cc trzeba też wymienić głowicę (~70,-). W moim mieście pytałem się w dwóch punktach sprzedaży i serwisu (prowadzonych przez młodocianych zapaleńców, co sami jeżdżą piździkami) i w obydwu powiedzieli, że dopiero przy 90cc trzeba zmienić głowice. W niedalekiej przyszłości zamierzam wymienić wariator, ale za nie więcej jak 150,-.

Może podeślesz coś konkretnego co i jak żebym mniej więcej miał zakres.
Jest jakaś różnica między tymi chińczykami marki itp czy to wszystko jedno i to samo?
Cylinder chciałbym 70cc nie większy gdyż czytałem że przy takich wymianach wymagana jest zmiana wału i kolejnych idących za sobą części.
Czytałem również na forach itp że dobre chińczyki po dobrym okresie docierania mają porównywalne osiągi do tych markowych czy to może być prawdą?

Nigdy nie bierz chińskiego cylka. Sam się naciąłem, niektórzy twierdzą ze są ok. Założyłem wyjechałem zrobiłem z 500km tłok spuchł. Mówię sobie, spróbuje go jeszcze podcierać, docierałem dokładnie i myślałem że jest już ok., aż pewnego razu tłok znów spuchł. Potem to już ciągle puchł. Chinski cylek przy 4t to jeszcze ma szansę pochodzić, tam jest mniej wysilony, choć i tak będzie miał dużo krótszą żywotność od markowego.
Bierz: http://allegro.pl/cylinder-70-nicasil-neos-jog-ovetto-mbk-romet-f12-i4191320487.html
Jeśli masz sworzeń 10mm bo tego nw. jaki ty tam masz.

Jak już wspominałem, mam w swoim mieście dwa dobre sklepy z częściami, więc nie mam potrzeby zamawiać niczego z internetu. Co do spuchniętych tłoków, o których wspomniał kargulec12, to rzeczywiście może tak wystąpić, jak kupisz tłok za 40,- z dostawą. Może to dziwnie zabrzmi, ale jest chińszczyzna lepsza i gorsza. Ja mam wsadzony tłok pokryty teflonem. Chiński, ale faktycznie warstwę telflonopodobną posiadał. Wiem, bo sam zakładałem. Tu masz link do strony sklepu w którym się uposażam. Jak dotąd nie trafiłem na żaden bubel. http://allegro.pl/cylinder-skuter-2t-70-cm-zipp-quantum-keeway-romet-i4179445518.html
Co do porównywania do markowych, to nie prawda. Markowe silniki są z lepszych stopów i są dokładniej zrobione. No chyba, że porównujemy podrasowanego chińczyka 70cc do markowego 50cc. Oczywiście nie twierdzę, że link z silnikiem od kargulca12 jest zły, tylko nie wiem czy do szczęścia jest Ci potrzebne wydawać 250,-

Już taki chiński tłok pokryty teflonem to się zgodzę że może być i ok. Sam właśnie czekałem chińskiego 70ccm z taki tłokiem ale nie znalazłem i szkoda bo mógł by być to hit cena/jakość. Z doświadczenia nie polecam chińskich cylków 70ccm do 2t. Zrobisz jak uważasz. Do tego ja znalazłem niby by się wydawało cylek dobrej niemarkowej marki :) Racing Bee ( Made in Taiwan) chodziły nawet słuchy że jest to produkowane w tej samej fabryce co power force jednak ten cylek okazał się syfem, a właściwie tłok z zestawu.