Yamaha DT 50 dławienie się, spadek obrotów

Cześc takie pytanie, wymieniłem wydech na sportowy miałem serie całą, jedynie dysza w gaźniku była 95. Chyba wyregulowałem gaźnik chociaż nie wiem. rusza ładnie 1 do 20, 2 do 30-35, 4 40-50 i teraz zaczynają się schody, jeżeli wbije 5 bieg przy maksymalnych obrotach na 4 biegu przy predkosci 50 to moto dalej utrzymuje obroty i dalej ma moc można jechać dalej i czuć moc w tym zakresie obrotów, ale jeśli wbije bieg 5 przy predkosci 43-49 nawet, to moto dostaje muła obroty spadaja gwałtownie, potrafi nawet zwolnić do 40-43km, potem jedynie na otwartej manetce powoli zwieksza te obroty żeby znowu dojść do tych 6tys i złapać kopa i wystartować do 60-65. I teraz przy tych 60-65 na 5 biegu łapie czkawke dość gwałtowną, po wbiciu 6 biegu jadąc dalej te 60-65 też łapie czkawke. Czyli coś jest nie tak, albo dyszą za mała no ale jaką mam dać 105? albo 110?
Na seryjnym wydechu leciałem nim 65 na dyszy 95, mi odpowiada taka predkosc ale z tym wydechem mam teraz przyspieszenie ogromne, chciałbym bardzo zniwelować te dławienie isę.

Mam też seryjny filtr który nie wiem jak łapie powietrze, zastanawiam się czy nie wyciąć tego całego pudełka od filtra i dać tam jakiś duży gąbkowy