Wytrzymały skuter do częstych podróży.

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów !

Chciałbym, abyście podzielili się ze mną swoją opinią, sugestiami w następującej sprawie.
Poszukuje ekonomicznego, bezawaryjnego (ostatecznie mało awaryjnego ;) ) skutera, który będzie służył mi od poniedziałku do piątku do pokonywania trasy: wyjazd rano - 110 km, powrót wieczorem - kolejne 110 km, a więc dziennie 220 km, co przy podróżowaniu jednośladem przez cały miesiąc daje nam około 4400 km, a przy 6 miesięcznym sezonie ponad 26.000 km rocznie, chociaż może ze względu na pogodę ograniczmy się do 20.000 km rocznie.

Jeżeli chodzi o cenę skutera - im mniej, tym lepiej, górna granica 6000 zł.

Jeżeli chodzi o markę - chętnie posłucham każdej opinii, nie jestem przeciwnikiem żadnej firmy, uznaję nawet ( ;) ) chińskie skutery gdyż sam jestem w posiadaniu marketowego torosa el diablo i szczerze złego słowa o nim nie mogę powiedzieć.

Co do pojemności skutera nie ma tu żadnych ograniczeń, posiadam prawo jazdy kat. A, jednak myślę, że warunek ekonomiczności skutera ogranicza nam pojemność. Gdyby udało znaleźć się coś z 50ccm byłoby super, wówczas mogłaby jeździć na nim również żona która nie posiada prawka na jednoślady.

Nie wiem czy napisałem wszystkie potrzebne informacje, jeśli wynikną jakieś pytania w trakcie dyskusji chętnie to uzupełnię.

Pozdrawiam i czekam na Wasze opinie ! :)

Masz już jak widac wyrobione zdanie na temat skuterów i ich jakości.
Wybierz więc taki, który Ci się najbardziej podoba i jest w zasięgu Twoich możliwości finansowych.
Podejrzewam, że już dokonałeś wyboru, jednak będziesz uprawiał polemikę z innymi po to, by utwierdzić się w swoim wyborze.
Skoro chińska jakość Cię zadowala, to kup chińczyka. Proste.
Nie zapomnij o dobrym stroju - jednak zamierzasz pokonywać spore dystanse jak na możliwości chińskich produktów. Więc cokolwiek byś nie wybrał to i tak spełni ten zakup twoje oczekiwania.

Kup jakiś kąplet niezbędnych narzędzi, jakiś kompresorek, kilka zapasowych żarówek, świec... Może Ci się na to przydać jakiś kuferek...

Ja pierwszy powiem, że chińskie skutery są naprawdę dobre, mocne i wytrzymałe, w dodatku tanie w utrzymaniu i eksploatacji. A biorąc pod uwagę fakt, że prawie wcale się nie psują to koszty naprawy są znikome.

To tyle w temacie.

To ja podpowiem z tych większych
Yamaha Majesty YP250 lub YP400
Suzuki Burgman 400 - mniejszych nie szukaj, podobno 250 np strasznie olej biorą.
Honda S-Wing
Piaggio X8, X9
Sym GTS
Szukaj raczej czegoś dużego, 50-tka na takich trasach będzie męcząca,a różnica w spalaniu między 50-tką a 125-tką czy 250-tką jest nie wielka.