Wymiana koła napędowego pompy oleju 139 fmb

Witam, wymieniam rozrząd w 139 fmb 72 cm3 i nie wiem jak wymienić koło napędowe pompy oleju (nie chce mi się zbytnio rozdzielać karterów) ktoś mi powiedział że aby wykręcić to koło wystarczy kręcić w odwrotnym kierunku niż kierunek jego pracy, nie działa, jakieś pomysły?

Ale po co chcesz je wymieniać? Ja mam najechane prawie 52000km, wymieniałem łańcuszek rozrządu chyba 4 razy i tego koła nie musiałem wymieniać gdyż się nie zużywa. Tak więc zakładaj nowy łańcuszek i jeździj spokojnie dalej. Chyba że chcesz koniecznie to musisz zdjąć prawy dekiel, sprzęgło i wyjąć pompę oleju - wtedy zablokujesz wałek napędu pompy i odkręcisz zębatkę.

Wymieniam bo łańcuszek się zerwał i sam nie wiem jak to się stało że to kółko jest ścięte (ani jednego ząbka nie ma) tak to bym nie wymieniał, wiadoma sprawa ^^ dzięki za odpowiedź

Da rade wymienić bez połowienia silnika i nawet ściągania prawej kapy silnika. Wałek napędu pompy można zablokować kluczem typu żabka poprzez otwór cylindra. Oczywiście cylinder musi być zdjęty. Wkładasz tam klucz, mocno ściskasz, a w zębatkę napędu pukasz poprzez jakiś śrubokręt, albo pręt, po zębach w odwrotnym kierunku niż pracuje. Będzie trochę gimnastyki z jej wyjęciem, ale da się. Natomiast jeśli zębatka ma ścięte zęby, to może oznaczać zablokowanie pompy oleju, no i w tym przypadku lepiej te pompę zdemontować i sprawdzić, co jest przyczyną.

Wszystko fajnie, zabrałem się za robotę zdjąłem prawą pokrywę, dziś kupiłem klucz pazurkowy do sprzęgła ale za cenzura nie chce puścić, jakiś sposób żeby zablokować silnik? Naparzanie młotkiem nie wchodzi w grę, próbowałem, nie chcę zniszczyć nakrętki. Motorower ma prawie 15k przebiegu i nikt nigdy nie zaglądał do sprzęgła.

A odgiąłeś podkładkę zabezpieczającą? Ja wymieniałem przy 50 tysiącach i dałem radę bez klucza pazurkowego, wystarczy włożyć płaski śrubokręt w ząbek nakrętki i delikatnie pukać młotkiem odkręcając w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Nie bój się, nie zepsujesz nakrętki - trzeba tylko stukać lekko i z wyczuciem, takie lekkie uderzenia spowodują poluzowanie nawet zapieczonej nakrętki. Co najwyżej lekko się ząbek wyszczerbi, ale nie ma to żadnego złego wpływu na samą nakrętkę i gwinty na częściach. www.youtube.com/watch?v=lma5CQFih1E

Tak, siedziałem nad tym dobre kilka godzin, pukalem, stukalem, nic. A nakretke już uszkodzilem przez pukanie ;/ dlatego myślę że jedynym sposobem na odkrecenie będzie zablokowanie walu żeby można było się posilowac

Ja wymieniając łańcuszek rozrządu blokuję wał kluczem taśmowym do filtrów oleju. To dobry sposób na ściąganie koła magnesowego. Trzeba tylko tą taśmę w kluczu owinąć izolacją żeby się nie ślizgała, no i klucz musi być na tyle duży żeby dało się nim objąć koło magnesowe zapłonu i skręcić. Skoro nie ślizga się przy odkręcaniu koła magnesowego to nie powinien też przy tej nakrętce. Jeżeli masz już zdjęte koło magnesowe, to pewnie da się nim objąć też kosz sprzęgła.

Zablokowałem tym kluczem do filtrów, ale złamałem tylko dwa klucze. Dziękuję za pomoc. Chyba oddam go jednak do warsztatu xd

Nie mam pojęcia jak ktoś to wcześniej skręcił, ale jedyne co mi przychodzi do głowy to nie odgięte zabezpieczenie na podkładce, albo ktoś wcześniej przesadził i dał w to miejsce klej do gwintów. :-/ Daj do mechanika, powinien sobie z tym poradzić i jak będzie ogarnięty to zrobi to raz a porządnie.

Zabezpieczenia odgięte, nie wiem czy ktoś to kiedykolwiek rozkręcał przede mną, pożyczyłem klucz pneumatyczny (nie taki na baterie) i nic, pierwszy raz z czymś takim się spotykam…