Użytkownicy Vitalek, jak się spisuje wasz sprzęt ? [inne kymco 50 też piszcie :)

Cześć, wiem że sporo użytkowników skuterowo.com ma Kymco Vitality i jestem ciekaw jak się spisuje wam wasze Kymco..

- Za ile kupiliście ?
- Jakie osiągi [dobre przyśpieszenie, jakie V-max] ?
- Ile pali ?
- Co wam się do tej pory zepsuło ?
- i Jak jest z zadyszką w upały bo Vitality jest AC, szybko dostaje zadyszki ?
- Generalnie jak oceniacie ? Warto było kupować ?

[dodajcie coś od siebie ;)]

-5000
- v-max nowego to 80 (odblok) przyspieszenie dobre
-zerknij na dolny pasek z motostats :)
-nic (14300 km)
-mój żadnej zadyszki nigdy nie miał nawet po 100 km bez postoju w 30 st w cieniu (jechalem w koszulce i fajnie sie ręce opaliły)
-warto.

Ogólnie nie warto serwisować w serwisach, u mnie było wymieniane jak do tej pory: świeca 2x, olej w przekładni 4x, klocki 1x, filtr powietrza 1x, filtr paliwa 1x i tyle :)

Ja mam 2 Vitalki,jedna przejechane prawie 20.000km rocznik 2009 kupiona nowa za 5200zł,druga też rocznik 2009,przebieg coś koło 5000km dawno nie jeździłem i nie pamiętam dokładnie,kupiona w zeszłym roku jako nowa po okazyjnej cenie 3800zł. W pierwszej nie było żadnej awarii,(pomijam awarię klaksonu po zimowym postoju,pomogło oczyszczenie styków) wymieniona klamka hamulca oraz lusterko po szlifie oraz wymienione pasek,rolki,świeca,filtr paliwa i powietrza ale to dlatego że uległy normalnemu zużyciu,w drugiej nic nie było wymieniane,ani nic się nie zepsuło,chociaż z przedniej opony schodzi powietrze,prawdopodobnie przebita. Co do zadyszki to nie zauważyłem spadku osiągów,spalanie od 3L do 3.5L zależne od jazdy.Jak za tą cenę to myślę że super sprzęt :)

OOoo, faktycznie Madi o oponie mówił. ja ostatnio śrubkę złapałem w przednie koło. u mnie na wsi zwulkanizowali od ręki za 20 pln.
Sorry za OT

W marcu 2009 kupiłem nową z salonu - rocznik 2008 za 5300 zł.
Do tej pory wymieniony tylko przerywacz kierunkowskazu (do dzisiaj zastanawiam się, czy było to faktycznie potrzebne, w dodatku wymienili mi go w serwisie na jakiś chiński badziew i ucięli kostkę elektryczną pasującą do oryginalnego przerywacza - nie oddali. Zauważyłem to dopiero po roku, gdy rozbierałem plastiki. Wniosek - upominać się o użyte części nawet przy największych "pierdółkach").
Przebieg prawie 9000km
Moja Vitalka jeździ w tej chwili ok 70-75 km/h wg wskazań licznika. Jazda z pasażerem nie obniża jakoś specjalnie prędkości maksymalnej.
Spalanie 2.8 do 3.5L/100km, zależnie od stylu jazdy i obciążenia (sam ważę prawie setkę).
Mieszkam w górzystym terenie i mój jedyny dalszy przejazd był średnio przyjemny (pod pewną sporą górkę ciągnąłem się 30km/h w pewnym momencie). Ciekawa sprawa, że jeździłem nią do Karpacza na samą górę i nawet wtedy tak nie zwalniała, więc sądzę, że kiedy jechałem te 3 dyszki, to udało mi się ją zgrzać (oprócz górki był wiatr od czoła), bo po postoju na stacji dalsza jazda była już bardziej znośna (choć też nie zachwycała, dopóki nie zacząłem jechać po poziomym terenie lub w dół).
Za to w mieście to jest mały czerwony diabeł :) Dojedziesz wszędzie i szybko a zadyszki nie ma. Raczej jej nie sprzedam, ale na dalsze wycieczki chcę kupić coś z większym silnikiem.