Toros F16 szarpie podczas jazdy

W pewnym momencie skuter przestał odpalać. Po licznych próbach uruchomienia przygiąłem styki na świecy, podlałem pod nią paliwo, spryskałem filtr plakiem i w końcu odpalił. Później już nie było z tym problemu, ale skuter podczas jazdy szarpał. Pomyślałem, że świeca jest uszkodzona, więc kupiłem nową. Skuter chwilę jeździł świetnie, ale znowu zaczął coraz mocniej szarpać, i to w losowych momentach. Zdarzało się, że przez pół minuty mogłem jechać tylko 30km/h, jakby co sekundę odłączać zapłon, po czym nagle w kilka sekund pojazd gładko wchodził na 70km/h. I za chwilę znowu szarpanie.
Po kilkudziesięciu kilometrach silnik podczas jazdy zgasł i już się nie odezwał. Przeczyściłem filtr powietrza i gaźnik (mieszanka odkręcona na 2,5 obrotu), ale bez zmian.
Przebieg tylko 1300km, prąd jest, paliwo dochodzi do silnika (świeca mokra).

A miałbyś okazje podmienić na próbę moduł?
Ja obstawiam że on może być problemem.

kup sobie taki nijaki chiński zestaw za 20zł [moduł cewka] ja taki mam do próbowania.Ale raczej cewka i moduł się kończą.

Tylko nie WM Motor:) Podpiąłem taki pomarańczowy do swojego F16 i czemu nie chciał wchodzić na full obroty? Bo moduł lipny^^ Przerywał u góry. A na serii działa porządnie.

Kristop jaka cena taki moduł trafisz lub nie u mnie lata jak mikser do ciasta za całe 9zł:D

Na moje oko, to mógł Ci paść kranik paliwa. U mnie już w dwóch maszyna poszły i miałem podobne efekty. Skuter w randomowych momentach zaczął się dusić i nie szło jechać szybciej aniżeli 20km/h o ile wcześniej nie zgasł. Również kiepsko odpalał.

Ale jak by kranik padł, to świeca nie była by mokra. Ja obstawiam moduł lub cewke, któraś z tych rzeczy.

Po pierwsze nie ma w skuterach czegoś takiego jak kranik paliwa. Po drugie weź od znajomego albo kup nawet cewke i zobacz na nowej. Problem może też tkwić w rozregulowanych zaworach. Miałem podobny problem i wyszło że trzeba było wyregulować zawory i wymienić świece :)

w skuterach jest coś takiego jak kranik paliwa tylko że nie przekręcany ręką tylko podciśnieniowy

dla potomnych: pęknięta głowica (dopiero teraz się dowiedziałem)