Mam problem, posiadam skuter toros f16 (chinol). Odpala mi normalnie z przycisku zapłonu na kierownicy ale jest problem z kopką. Próbowałem już wszystkiego kopie i kopie i kopie... i nic... Nawet dodaje na maxa gazu i kopie i nic nie odpala nawet nie "warknie" silnik. Czy coś jest z nim nie tak czy może ja coś źle robię ? : D
A naciskasz hamulec jak kopiesz?
Nie naciskam teraz hamulec bo podobno nie trzeba ale może się myle. Ale nie dawno już z hamulcem próbowałem i nic. Może za słabo kopie czy źle się do tego zabieram ?
A nie dawno na zlocie w Bydgoszczy moejmu kumplowi udało się zapalić z kopa a ja nie mogę.
Naciskasz lewą klamkę hamulca oraz odkręcasz manetkę na około 1/4 obrotu, wtedy zdecydowanie kopiesz... a kluczyk przekręciłeś w stacyjce? :P
Przy odpalaniu z koki nie trzeba wciskać hamulca (bynajmniej u mnie). Nie dawaj mu za dużo gazu, bo możesz zalać świecę. Jak kopiesz, to stawia Ci jakikolwiek opór? Jeśli nie, to spróbuj odkręcić pokrywę przekładni i zobaczyć, czy wszystko jest dobrze poskładane.
Kluczyk przekręcam to normalne ;D raczej jest wszystko z nim okej. Może wszystkie części nie lezą jeszcze dobrze na swoim miejscu bo jest jeszcze na dotarciu ; D Stawia opór jak kopie. ALE JUŻ WIEM CHYBA O CO CHODZI, BO GAZ DAWAŁEM NA MAX A NIE NA 1/4 OBROTU ;d dzięki za pomoc