Toros F16 - Dętka w oponie bezdętkowej?

Witajcie. Jestem posiadaczem Torosa F16, od 2012 roku. Od samego początku miałem problem z oponą tylną - powietrze ściekało. Jako że mój tata powiedział że opona musi się "zejść" to nie oddawaliśmy go do serwisu. Później wymieniliśmy olej na własną kieszeń i o naprawie/wymianie gwarancyjnej nie było mowy. Pojechałem z tym do wulkanizatora - załatał oponę, była malutka dziurka, jakiś czas było dobrze ale później to samo. Wiosną tego roku zakupiłem specyfik zwany "łatką do opon w sprayu" - wpsiukałem wszystko w oponę, wszystko było dobrze aż do chwili dziwnego "zarzucania" przy zakręcie, prawdopodobnie za duże ciśnienie. Nie mam już siły na tą oponę, więc zwracam się z pytaniem do Was:

Czy do opony bezdętkowej można założyć dętkę? Jakie konsekwencje będą się z tym wiązały? Nie mam pieniędzy na nową oponę (u mnie z kasą krucho, a rodzice nie dadzą bo chcą mnie nauczyć szanowania rzeczy).

Dzięki za przeczytanie tych moich wypocin.

Co Ty pitolisz z tą utratą gwarancji!!!
Zmiana oleju silnikowego nie powoduje utraty gwarancji!
Takie specyfiki jakiego użyłeś są zazwyczaj jednorazowe, opona nadaje się na śmietnik. czeka Cię zakup nowej opony.

Tak się niestety kończą niepotrzebne oszczędności. Tak jak napisał Benekpe czeka Cię wymiana opony.

Eee tam. Ja do bezdętkowej miałem wsadzoną dętkę i jeździ bez problemów. Nic nie trze, nic się nie urywa, ani nic.