TGB 101s Orion Olej na świecy, nie odpala

Witam !!

Kupiłem TGB 101s Orion, z zatartym silnikiem (dokładnie to gościu zagrzał go). Kupiłem nowy tłok na drugi szlif, oryginalny cylinder dałem do szlifu. Dziś złożyłem wszystko do kupy. Tłok bardzo ciasno był umieszczony. Skuter odpalił. Wszystko pięknie. Pochodził trochę, zgasiłem go, żeby znów go nie zagrzać. Po wychłodzeniu się już cylindra chciałem znów go odpalić, niestety już nie chciał. Wykręciłem świece, a ona cała w oleju. Wyczyściłem ją i wysuszyłem z oleju, wkręciłem i skuter odpalił. Zgasiłem go. Potem chce zapalić i znów nic. Powtórzyłem czynność z świecą. Jednak to już nie pomogło. Co może być przyczyną, że świeca jest cała w oleju, i czemu już nie chce odpalić po przeczyszczaniu świecy.?

Pozdrawiam i Dziękuje z góry !!

A czy silnik po odpaleniu kopcił na niebiesko ?

jeśli kopcił to pierścienie są zużyte lub zle osadzone lub w ogóle nie ma tam ich :)

Tak, kopcił na niebiesko. Pierścienie były nowe...

Czy aby napewno dobrze osadzone ? Luz był ustawiany ?

Jak jest dozowany olej przez dozownik czy sam robisz mieszankę?

andrzej2310 napisał:

Jak jest dozowany olej przez dozownik czy sam robisz mieszankę?

Tak... Przez dozownik,

Kapuchon napisał:

Czy aby napewno dobrze osadzone ? Luz był ustawiany ?

Pierścienie były dobrze osadzone, inaczej się nie da bo mają te "zamki" :)

To za dużo oleju ci ten dozownik podaje i zalewa olejem świece więc musisz naprawić dozownik lub sam mieszać

Dziś rozebrałem cylinder i pierścienie są w porządku. Dozownik już mam nowy. Jednak skuter stracił iskrę i nie chce odpalić. Kupiłem nowy moduł i nadal nie chce odpalić. Co może być przyczyną?

P.S
Skuter raz odpali i zgaśnie. Potem trzeba czekać z 4 godz. i znów odpali na chwile i zgaśnie.