Szeleści przekładnia, ciężko odpala

Słuchajcie.. nie wiem co jest ale szeleści mi przekładnia w mojej Ince i nie wiem dlaczego... słychać coś takiego jak by coś gdzieś o coś obcierało, albo coś chodziło na sucho. i do tego ciężko odpala z rozrusznika jak jest zimny, a z kopa odrazu... co może być grane ?

Zdejmij pokrywę i obczaj bendiks rozrusznika, być może po odpaleniu nie chowa się i kręci się razem z wariatorem.

na ako w ogóle nie odpala?.

czasami odpali czasami nie, to zależy jak mu sie chce, a jak by bendix nie odbijał to kręcił by się razem z rozrusznikiem nie ? bo jeśli tak to to raczej nie będzie to bo się rozrusznik rozłącza.

Podepnę się do tego tematu.

Dzisiaj w boatianie zmieniałem olej przekładni. Po skończeniu ceremonii
(lałem Motul scooter cośtam, ok 110 ml) odpalilem skuter a z przekładni słychać delikatne trzaski, czy odgłosy ocierania. Czym może byc to spowodowane? Za mało oleju? Wyłączyłem go po ok 3 minutach żebym czegoś nie uszkodził. Prosze o rade. Pozdawiam

Jeżeli chodzi wam o taki szum, to jest to normalna sprawa - pasek szumi na wariatorze, i sprzęgle.

nie nie, to nie szum, przy normalnej pracy nie zauwazylem czegos takiego jak teraz. Ciężko to zdefiniować ale słychać tarcie, niegłośne tarcie.