Sym Orbit 50, 4T - coś chyba jest nietak.

Witam. Posiadam skuter od Syma, model Orbit 50, 4suw. Odrazu zaznaczam, nie interesują mnie komentarze typu : mogłeś 2suwa brać. Mam to co mam, jest duży, wygodnie mi sie jeździ, mało pali, jest bardzo zwrotny - czyli idealny dla mnie.
Jakiś czas temu, dokładnie gdy na liczniku wybiło magiczne 1300km przejechane, zawiozłem go do znajomego, by zdjął mi blokady. Rolki, cośtam jeszcze pogrzebał, tak jak to w chińczykach robił ( tak, wiem, to nie chińczyk ) a tu niespodzianka, max 55km/h i to z górki, różnica tylko lekko w dynamice. No to do Syma, moduł zamówiony, zainstalowany, kolejna niespodzianka. Na prostej rozwija maksymalnie 63km/h, natomiast z górki leci 75km/h, z czego przy 70 zaczyna wydawać dźwięk, jakby go ktoś zarzynał z całą jego rodziną.

No i nareszcie czas na pytanie: co mógłbym zrobić, by rozwijał jakąś większą prędkość? Dodatkowo, z biegiem czasu, z pasażerem zaczął mi coraz wolniej śmigać. Moja trasa, którą codziennie się poruszam w jedną stronę jest bardzo spadzista, natomiast w drugą trzeba już podjechać. I to spory kawałek, bo ok. 8km . W jedną jadę lekko 70, w drugą 50-55... Poratujcie laika :(

Możecie pisać w miarę profesjonalnym językiem, ja te informacje tylko swojemu mechanikowi przekaże, sam grzebać się boje :)

Tajwańczyk. Jakość wyższa jak w chinolach. Rolki nie są blokowane, prędzej tuleja wariatora. Jak wyje, to znaczy, że ma wysokie obroty. Przez to obstawiałbym właśnie, że ma blokadę na tulei. Choć z drugiej strony 4T więcej jak te 65, no, może 70 nie pojedzie.

madi - userzy tego forum z przekonaniem twierdzą że Torosy 4T lecą 80 :)

rkos - f16 jest wyjątkiem, sam widziałem że to zapier... zasuwa jak szatan :P Swoją Vitalką ledwo F16 prześcignąłem, przypominam, Vitalka 2T :) Tyle, że F16 jest lekki i to jego atut, dzięki temu tak szybko jedzie.

Spodziewałem się bardziej odpowiedzi takiej jak na innym forum. Polecili wrzucić moduł Malossi czy jakośtak, ponoć te oryginalne nie odblokowywują do końca obrotów. Podobnież to prawda, aczkolwiek ja się nie znam.
rkos - chińskie 4suwy lecą bez problemów 75, w trakcie oczekiwania aż moim się zajmie, to robił innym znajomym 3 chińczyki i po chwili wracali zajarani, że 75 sobie teraz śmigają.

Orbit niestety 99kg waży. Ale jest duży i wygodny. Do tego, nie znam się na tym generalnie, więc 2suw odpada, zabawy z tym więcej niż z ukraińską prostytutką.

madi - tuleja zdjęta, założona taka jak być powinna.
Może jakaś inna blokada się gdzieś ostała, przeoczona. Pytam się, bo widziałem jak takie lecą bez oporów te 70 po prostej i mnie mijają. ( wiem, że nie grzebane, wszystkie od nowego dealera Sym'a, który jest moim znajomym ).

Co do 4T to nie był bym taki pewny że leci 80km/h nie więcej. Koledzy mam skuter "ZIPP" "STEED 50" "4T" poleciałem nim 105 i to lekko. Nie oszukujmy się każdy skuter leci teoretycznie po zdjęcu blokad - 120km/h a praktycznie lecą - 100km/h jeżeli ktoś ma sprawny motor w 100% da rade nawet te 120km/h wycisnąć tylko lekko z górki mósi być. Wybaczcie że się tak wtrącam nie co wścipsko ale mój kolega ma też 4T i poleciał 125km/h z lekkiej górki z zdętymi blokadami. JEDYNE CO TO ZALEŻY CZY WSZYSTKO JEST SPRAWNE NA 100% A RESZTA TO BAJKA.

pawlaqse napisał:

Orbit niestety 99kg waży. Ale jest duży i wygodny. Do tego, nie znam się na tym generalnie, więc 2suw odpada, zabawy z tym więcej niż z ukraińską prostytutką.

Z czym masz więcej zabawy ? Z wlaniem do zbiornika oleju co 1500 km i wlewaniem paliwa? W moim 2T przez 27 tys km nic się nie popsuło, nic. Nawet paska nie zmieniałem.

A co do wypowiedzi drivera - 105 km skuterem 4T 50 ccm, ładny sen miałeś :P

dubel.

Driver.. z Ciebie to naprawdę jest driver :P

madi napisał:

rkos - f16 jest wyjątkiem, sam widziałem że to zapier... zasuwa jak szatan :P Swoją Vitalką ledwo F16 prześcignąłem, przypominam, Vitalka 2T :) Tyle, że F16 jest lekki i to jego atut, dzięki temu tak szybko jedzie.

Tak samo Kingway Chopper 50 mojego kolegi zasuwa jakieś 75-80 przy jego wadze 50kg( tego kolegi ) i na dłuższym odcinku odstawia mnie na kilka metrów i jedziemy w takiej odległości.. Ja ważę 70kg. zatem gdy ja jadę chopperkiem a on na mojej Vivce to koło mnie przejeżdża jak rakieta :P Waga robi swoje:)

Sprawdz gażnik czy nie jest zaprchany i czy układ wydechowy nie jest zapchany i daj odpowiedz na moje pytanie.:)

Po przerobieniu czyli wymiany tłoku i dzyszy w gażniku to było ekstra i co do prędkości to nie okłamuje nikogo i nawet takiego nie miałem zamiaru nie zrozumcie mnie inaczej bez przerubek tak było.;)

Robie takie cuda ze skuterami że aż sam się przerażam. Napisałem na forum ponieważ miałem naprawde problem z którym nie mogłem sobie poradzić więc doszedłem z wami do końca i jestem z tego bardzo zadowolony i bardzo wam dziękuje za współ prace a co do swiecy i fajki to problem tki w tym że jest ukruszony lekko gwint na samusienikim konicu gwintu.

Postaram się opisać jak to było z moim Fiddlem. Z tego co wiem silniki są takie same a i waga podobna.
Na blokadzie klasycznie licznikowe 50 km/h
Po wymianie modułu na odblokowany 60-65 km/h (tylko moduł blokował)
Po wymianie wariatora 70 - 75 km/h
Po wymianie na cylinder 65 cm3 pow. 80 km/h (pewnie jakieś 85 )
Co do firm to Ci nie napiszę bo nie za bardzo się znam a każdy ma swoje zdanie "Naraku be Malossi cacy" Co polak to opinia.
Pow. 70 km/h mi też wyje. Może to urok taki SYM-ów

driver - jakieś rady, jak to zrobić? na skuterach się niestety, ale w ogóle nie znam. :D

madi no widzisz, co ktoś ma 2suv'a to co chwila problemy ze świecą ( której to już sama wymiana w tym czymś mnie przerosła, może dlatego, iż nigdy wcześniej skutera nie miałem nawet, żeby się przejechać ), a i po 20tyś nie chcę remontu silnika robić ( ostatnio kumpel w aprilli RS bodajrze robił po 15k ). Silniczek fajny, bo bezobsługowy.
Rolki o ile pamiętam, to mam 4,5g, albo i 4,0.
Filtr zamawiam gąbkowy ( papierowy mi dali, pier... jedne ), do tego krzywa przednia tarcza, która przyczyniła się do wypadku również idzie na wymiane.
A co sadzicie o pomyśle na podmiane modułu z oryginalnego na malossi?
Do tego ma on coś dziwnego w sobie : jadę sobie 40km/h, wszystko w normie, nagle obroty spadają momentalnie w dół, tak jakbym w aucie wrzucił z 2jki 4kę od razu, poczym dalej się rozkręca chwile, 45-55 te same obroty i potem dopiero jedzie z obrotami w góre. Martwi mnie mała moc przy jeździe pod górę, wskazówka bardzo chętnie spier... mi w dół, a jadąc z kimś, to masakra.

driver ty to juz prawa fizyki naginasz, teraz próbujesz mi powiedzieć że twój 4T 50ccm wciąga nosem skutery 125ccm, hm? 120km/h to nawet skuter 150ccm cię nie dojdzie. Biorąc pod uwagę że jest to z technicznego punktu widzenia nie możliwe , tylko jedno może być wytłumaczenie faktu że 4T 50ccm pojedzie 120km/h. Ty musisz znać jakies czarodziejskie zaklęcie, prosze zdradź mi je bo jak ty wyciągasz 120km/h to ja mam szanse przekroczyć 200km/h tylko muszę znać to zaklęcie

120 km/h dla 50 cm3 4T jest możliwe, jakieś 22.000 rpm musiał by mieć. No i oczywiście cztery zawory :P

Hmm... Seryjna Cagiva Mito 125 2T leci licznikowe 200 km/h. Gdyby przeliczałoby się to km/cm3 to litry śmigałyby z prędkością dźwięku ;).

Jak już poruszamy temat setki na 50 ccm - co zrobić by takie 20 tyś obrotów otrzymać? Pytam z ciekawości, bo jakoś mnie to zaciekawiło. ;)

lekki tłok jednopierścieniowy, lekki wał, lekki korbowód, kilka kanałów płuczących. Choć wątpię, że te 20 k rpm by osiągnął. W kumpla Cagivie Primie silnik kręcił na jakieś 13 tys. obrotów i przy tej prędkości wył niemiłosiernie.