witam,jadac przy dosc duzej predkosci nie wiem ok 65km po dluzszej jezdzie jak tam to wszystko sie zagrzeje,w pewnym momencie jest odczucie ze silnik ciagnie a predkosc stoi w miejscu!!!czyli cos sie slizga!!!czy to sprzeglo???maszyna nie ciagnie a silnik chce rozerwac od obrotow…obstawiam ze to sprzeglo…ale czemu co i jak to niewiem…prosze o pomoc…?dziekuje z gory i pozdrawiam!
sprzęgło lub dzwon się przegrzewa lub zaczyna sie ślizgać pasek po talerzach bo np sprężyna centralna traci właściwości i miękknie