Problem jak w temacie. pokazane wszystko na filmiku w linku ponizej. Jak myslicie bardziej lozyska czy ktorys tryb sie konczy?
https://youtu.be/rD5V_zSqTSM
Brzmi to źle. Nie masz wyjścia - i tak musisz całość rozebrać i sprawdzić. Jeżdżenie w takim stanie, to proszenie się o glebę (jak zablokuje Ci koło w czasie jazdy). Nikt Ci nic nie doradzi, bo takie dźwięki może wydawać rozpadające się łożysko jak i wyłamany ząb w którejś zębatce.
Naprawa nie jest trudna, jak już to wymień od razu wszystkie łożyska. Koszt nie wielki a przynajmniej spokój na kilka lat. Niedawno z kolegą wymienialiśmy wszystkie - teraz przekładnia pracuje bezszelestnie.
Przepraszam, że się wetnę Berg, ale może Ty masz ucho i powiesz mi, co może tak wyć w mojej przekładni:
https://www.youtube.com/watch?v=7Vco7XjUIuY
Dźwięk słychać tylko na zimnym (po nocy) i tylko przez chwilę (około 40 sekundy nagrania już znika i mimo rozpędzania nie ma go więcej).
Skuter SYM GTS 300, przebieg 6500km, dźwięk pojawił się jak temp. na zewnątrz spadła do około 6 stopni. Olej w przekładni był i jest. Był Motul 75w140, teraz na zimę zalałem Motula 80w90. Myślałem że klocki... teraz są nowe, dźwięk nadal jest.
A ja powoem lepiej. Dzisiaj przestalo stukac i wszystko chodzi jak powinno oprocz tego ze przekladnia wyje jak tramwaj ale wyla juz od kupna. Jutro spuszcze olej i zobacze czy cos z niego wyplynie. A co do syma jak dzla mnie wyjace lozysko jakies ale sprawdzic trzeba samemu.
Zulus, nie wiem, dziwne to bzyczenie. Może sprawa zgęstniałego oleju zanim się wszystko tam wymiesza? Nic nie ociera z zewnątrz?
No właśnie nic nie ociera z zewnątrz, a olej zmieniłem na zalecany poniżej 0 do tego modelu... Bzyczy na obu.
Niepokoi mnie to dlatego, że po naprawie gumy tylnego koła latem odniosłem wrażenie, że coś mi tam z tyłu zaczęło wydawać inne dźwięki, niż dotychczas, chociaż ciężko to wyłapać w czasie jazdy (raczej nie usłyszy serwisant, za mało zna dźwięki tego sprzętu). A ^wycie^ zaczęło być słyszalne jak się zrobiło zimno... No nic, serwis nas nie minie, dzięki :-)