Spalanie skuterów w zimne i ciepłe dni

Witam,

Czy spalanie w zimę/jesień różni się w stosunku do ciepłych dni lata?
Zastanawia mnie to jakie są Wasze spostrzeżenia.

J

Spalanie raczej maleje, ponieważ zmienia się styl jazdy, np nie ruszamy w zimie z ful manety ;) Gdybym na śniegu, lub na oblodzonej nawierzchni dał mu(Kymco 90cc) w p*zde przy prędkości 0-30, to bym leżał od razu ;)

wzrasta
silnik potrzebuje bogatszej mieszanki i jedziemy wolniej nie korzystając w pełni z możliwości przekładni/skrzyni biegów

Nie zgodzę się z kolegą wyżej.

ja takze sie nie zgodze , spalanie bedzie mniejsze bo nie bedziemy wykrecac tak duzych obrotow silnikowi , dlaczego? zeby sie przyslowiowo nie wypierdol**

Silnik potrzebuje więcej czasu na rozgrzanie, tak więc dłużej pracuje na ssaniu. No i ,wbrew pozorom, niska prędkość nie zawsze oznacza niskie obroty silnika. Dodatkowo na drogach jest więcej samochodów, w rezultacie więcej stoimy lub ledwo się toczymy. Dlatego spalanie wzrasta.

Zgadzam się z kolegami barteklodz i agentmb w chłodniejsze dni spalanie nie znacznie ale wzrasta.

No własnie, pytalem o to spalanie bo sprzeczne opinie mam od roznych ludków.

zgadzam się lekko spalanie wzrasta

Przecież to zależy od stylu jazdy, przytoczę argument: Jest lato, ciepło(Ahh;)), Kowalski wyjeżdża sobie z garażu i jedzie do celu full manetą.
W zimie natomiast jedzie max na 2/4 manetki, z powodu śliskiej nawierzchni, ale bardziej z powodu zimna.
Mowa tu o serii 50cc, bo takimi to się nie da jeździć mniej niż na 3/4 manetki ;)
Zależy to też od pokonywanego dystansu w dużej mierze.

aras
nie musisz spamowac, ze ho ho masz 90 ccm i musisz dawac 1/4 manetki zeby nie lezec..

To samo się ciebie tyczy, post strasznie na temat ;)

przecież możesz założyć sobie monitoring pojazdu taki jak np ten http://www.monitoring-gps.net/Urzadzenia/mL900-8p.aspx i w ten sposób sprawdzać sobie stan i zużycie paliwa. wydaje mi sie, ze chyba do skuterów tez da rade

Samochodem a zimie też się jeździ delikatniej a spalanie wzrasta, więc...

Ja jak jeździłem skuterkiem w zimę to jakoś wcale nie jeździłem wolniej, chyba że na całkiem oblodzonej/zaśnieżonej drodze :)

Skuterek będzie dłużej się rozgrzewał i chodził na ssaniu, więc raczej więcej paliwka zużyje.Ponadto na ogół w zimę się raczej śmiga na krótszych dystansach, więc częstsze odpalanie=większe spalanie.

Jak były upały mój skuter z blokadami ledwo jechał 41km/h, silnik się męczył i przegrzewał, oraz trzeba było mu dawać w pizde, aby w ogóle ciągnął. Gdy wyjeżdżałem skuterem z samego rana (13*C), silnik zimny, i z delikatnej manetki leciał 50km/h z blokadami, silnik się nie przegrzewał, nie trzeba było mu dawać w pizde.

izdebski12 też mam podobnie .Mój romet rxl bez blokad smiga w chłodne dni.Rano gdy temperaura jest około 5 *C jedzie 60-65 lecz gdy jest 19*C juz się muli do 50km/h.Latem w upały jeżdził 45-55 km/h

to macie coś z gaźnikami nie tak chyba, normalnie to osiągi powinny być zawsze takie same, ja jakoś nigdy nie miałem czegoś takiego że skuter jest szybszy albo wolniejszy,ale ja mam w miare wyregulowany gaźnik ;)

piękny przykład braku odpowiedniego serwisu :)