Skuter przerywa na nierównościach

Witam, posiadam Rometa 727 i mam z nim problem a mianowicie z jazdą po nierównościach(dziury itp), skuter przerywa, taka jak by go odcinało, mam to samo również jak go przycisne na full obroty około 50/60 km to też przerywa. Świeca i gaźnik są nowe więc nie wiem w czym może leżeć problem.

Z góry dziękuje

może w regulacji

czytałem też że może być coś nie tak ze świecą i fajką, tyle ze świece wymieniałem niedawno na ngk… jeżeli chodzi o gaźnik to wszystko jest w porządku

to wszystko zależy jakie nierówności. wyskok czy jazda po dołach - jak jest buzer (spienione paliwo) w komorze gaźnika to układ ma problem z odpowiednim i jednostajnym dostarczaniem mieszanki. taki urok tego typu gaźnika z pływakiem że wymaga “poziomu paliwa” w gaźniku.

jak jedzie na 3/4 manetki to wszystko jest w porządku, jak nawet sie wjedzie na lekką dziurę to jest w porządku dopiero jak juz go dogazuje to po przekroczeniu 50 km zaczyna go odcinać i również na dziurach jak jade te 40-45km.

W takim wypadku co proponujesz? Od początku sprawdzić gaźnik?

dodam również że przed zmianą gaźnika również zachodziły takie rzeczy, jak wymieniłem gaźnik i wyregulowałem to było przez jakiś czas w porządku, później znów to samo

może mu się kończy paliwo w gaźniku - spada jego poziom bo za wolno wpływa. Tu znowu powdów może być kilka- filtr, zawór iglicowy, kranik, napowietrzanie zbiornika…itd

Czyli w takim wypadku mam sprawdzić cały gaźnik i filtr powierza?

raczej cały układ zasilania paliwem. czasem pomaga pochylenie gaźnika. naczęściej w instrukcji gaźników jest opisany dopuszczalny zakres pochylenia

dzisiaj sie dowiedzialem że coś z ssaniem może być nie tak i kompresja

tak, i zła kompresja objawia się tylko na nierównościach a ssanie to ma wtedy z czym związek? Z huraganem z texasie?

że nie chce odpalić z kopki i elektrycznym, po jakimś czasie zaskakuje jak zatykam dziurke pod siedzeniem od filtra powietrza

https://www.google.pl/search?q=rurka+filtr+powietrza+pod+siedzeniem+skuter&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjZ56iB8JzWAhXFBZoKHVh7AosQ_AUICigB&biw=1920&bih=950#imgrc=pVm4uqyjxWl1KM:

Ta rurka góra lewo, ją musze zatykać przy odpaleniu przy zimnym, pozniej jak juz nim jezdze to odpala normalnie na ciepłym

ale zaraz. bo zaczeliśmy od przerywania podczas jazdy po wertepach a teraz mówisz o problemach z rozruchem.
To jakby trochę zmienia sytuacja - tzn pogłębia problem.

Bo nie chce pisać w jednym temacie o 2 problemach ale w takim razie pisze.

Problem polega na tym gdy chce odpalić go na zimnym to muszę właśnie zatykac ta rurkę co pokazywałem na zdjęciu, wyciągam siedzenie, przykrywam czymś i po którymś razie odpali, czasami odrazu… tylko musi być to zakryte i powiedzieli mi to ze mam ssanie zepsute, a drugi problem już znasz i powiedzieli mi to ze kompresja

no. ssanie swoją drogą