Skuter nie chce odpalić (prawdopodobnie zatarty silnik :/ )

Witam,
Od razu mówię, że zupełnie nie znam się na skuterach i motocyklach.
A wiec, gdy jechałem skuterem ok. 60-70 km/h wszystko było dobrze, aż do momentu gdy puściłem manetkę. Po ponownym jej dociśnięciu skuter zaczął najpierw hamować, a dopiero później przyspieszać, aż w końcu stanął. Zaprowadziłem go do kumpla, powiedział mi, że to prawdopodobnie przez to, że nie mam oleju. Zajrzeliśmy do zbiornika, i faktycznie. Nie było oleju. Wyczytałem w internecie, że przez jeżdżenie bez oleju może się zatrzeć silnik. Czy mógłby ktoś powiedzieć, lub chociaż trochę nakierować mnie co muszę zrobić. Zatarcie silnika oznacza, że skuter nadaję się już tylko na złom ?

Skuter to Yamaha Jog RR 2009

zatarcie silnika że trzeba naprawić zatarty silnik. najczęściej wymienić tłok, pierścienie i cylinder.
chyba że podczas rozkładania wyjdzie że coś jeszcze oberwało.

O rany!Czy tak trudno sprawdzić poziom oleju?To podstawa jak i hamulce!Kiedyś jakiś koleś mnie zatrzymał że mu motor zgasł a po prostu nie miał paliwa!Szok!

Ja nigdy tego nie zrozumiem, kupuję skuter i jeżdżę nie mając o nim kompletnie pojęcia. Kurczę, KAŻDA nawet najprostsza maszyna wymaga znajomości obsługi i kontrolowania pewnych rzeczy które mają wpływ na trwałość i prawidłowość działania. A kontrola stanu oleju to jest absolutna konieczność. Dla przykładu podam Ci że automatyczne skrzynie w autobusach potrafią pokonać bezawaryjnie kilkaset tysięcy km, gdzie autobus potrafi ważyć ponad 20 ton. A gdybyś ruszył na skrzyni bez oleju to pracowałaby zaledwie kilkanaście sekund - potem brak oleju zniszczyłby ją.
Ja nie oszczędzam na oleju i mój sprzęt powoli dobija do 50 tysięcy km. Praktycznie bez żadnej awarii, i w każdej chwili wsiadam i jadę mając świadomość że zawsze dojedzie do celu. A każdy pisze że chińskie to g… . Dla udowodnienia masz jego stan wizualny po 8 latach i stan licznika. Poza tym jeżeli masz silnik 2T to takie jak to opisałeś puszczenie manetki jest zabójcze dla silnika - nie ma on wtedy smarowania, gdyż jest on smarowany mieszanką paliwa z olejem.

Czyli mam rozumieć, że silnik do wymiany. Tak ?

jaki silnik? cała planeta panie. albo i cały układ słoneczny.
możesz zacząć oddychać i przeczytać ze zrozumieniem wątek od początku?

Kupujesz górę silnika - cylinder, tłok i pierścienie. Skoro się nie znasz to daj to do założenia komuś kto się zna. Potem jeździsz pilnując stanu oleju i przede wszystkim DOCIERASZ to jeżdżąc delikatnie pierwsze tysiąc km.

pozostaje jeszcze kwestia ceny - oryginalny cylinder i tłok będą kosztować gore forsy.
lepiej chyba kupić jakiś żeliwny zestaw od Malossi albo DR Evo. Troche taniej a jakościowo podobnie.

Dziękuje wszystkim za pomoc.

Nie ma sprawy, teraz napraw i użytkuj dbając o kontrolę oleju i nie katując go na maxa. Sprzęt odwdzięczy się bezawaryjnoscią i nie wpakujesz się znowu w koszty przez głupią niewiedzę.