Skuter drży przy ruszaniu

Hej. Mam problem ze swoim 4t to znaczy gdy np: startuje ze swiateł skuter zaczyna drżeć i po chwili przestaje. A i jeszcze jedno pytanko nie dotyczące tematu: czy mogel lac do skutera olej samochodowy(chodzi o 4t) o gęstości 10 w40. Czy coś moze sie stać skuterowi jesli wymienie olej na samochodowy. Z góry dzięki za odpowiedzi:)

Jaki to model skuterka? Może masz jakieś luzy co przy dodawaniu mu mocy zaczyna drżeć.

Jest to baotian bt49qy9 4t a co ztym olejem?

miałem kilka razy tak że skuter mi ruszył z bardzo niskich obrotów zaczęło go szarpać i dopiero pojechał , myślę że to coś ze sprzęgłem

Jak masz dobry olej to nic się nie stanie w skuterach olej smaruje tylko silnik jak w samochodzie. Nie ma tam sprzęgła mokrego czy skrzyni biegów tak jak w motocyklu gdzie jeden olej wszystko smaruje . Co do drgania to tak jak Lukario pisał sprawdź mocowanie silnika czy nie ma luzów , moze też być problem ze sprzęgłem spróbuj wcisnąć hamulec i dodać gazu przez chwilę przeczyści się trochę okładzina .

Było już wiele razy na temat oleju samochodowego do skutera... odpowiedź brzmi: NIE można lać takiego oleju a jeśli chcesz wiedzieć dlaczego to poszukaj sobie na tym forum.

niby w wiekszosci informacji znajdujacych sie w necie pisze ze NIe nie mozna.... ale i tu sa rozne sprzeczne opinie.
Napisze z mojego doswiadczenia: w zeszlym roku przesiadlem sie z samochodu na skuter ( samochod sporadycznie uzywany obecnie, nieliczac zezonu mrozow i sniegu) od marca zeszlego roku do polowy grodnia trwal moj sezon, zrobilem w tym czasie skuterem ponad 10000 km....a co najlepsze na silniku samochodowym lotos 10w40 polsyntetyk, czyli silnik powinien mi pasc chyba juz dawno??!! a tu jednak wszystko chodzi jak nalezy. Wnioski prosze wyciagnac sobie samemu. Moj skuter fonero 4t obecnie prawie 13500km na liczniku. olej wymieniam co 2000-2500km oraz 20procent tras pokonywane w 2 osoby.Dodam tylko ze skuter zadko jest przezemnie katowany ( staram sie jezdzic z predkoscia oscylujacą przy licznikowych 60 km/h ( wg gps 54km/h) Pozdrawiam

Ja raczej popieram Grzesieksc, mój były skuter też nigdy nie widział innego oleju jak samochodowy, tylko że ja lałem 5W40 a skuter prosto z salonu przyjechał prosto do garażu na wymianę cylindra na 90ccm i z tym kitem przejechał 16tyś km, i siadł wał bo wiadomo chiński tani wytwór ale na największym kicie jaki jest dostępny przejechał więcej kilometrów na samochodowym oleju, niż nie jedna pięćdziesiątka docierana, wygłaskana jeżdżąca na motocyklowych siuchach z logo zippp czy tym podobne, a skuter nigdy nie był docierany, był zawsze pałowany na maksa, a przy rozbiurce silnika po 16tyś km do wymiany wału, cylinder wyglądał jak nowy, gdy by go umyć i postawić w sklepie na półce to mało kto by się kapnął że to w ogóle jeździło. Za to mam kumpla który miał identycznym silnikiem ten sam producent, wygłaskany wycacany nie wiem czy z nim nie kopulował, lał olej motul po 8 tyś km urwał się łańcuch rozrządu i po silniku, jak dla mnie tym olejem można sobie posmarować grabie, motyczkę na zimę żeby nie rdzewiały , bo widziałem jego cylinder po tych 8 tyś km to żebym ja miał taki próg na brzegu to musiał bym przejechać jeszcze drugie 16 tyś. Ja wolę Castrol Edge niż jakieś polecane specjalne oleje skuterowe. Motocyklowe oleje są full wypas ale tak jak i samochodowe czyli te z najwyższej pułki.

Bo te oleje zippa, rometa czy inne tego typu to najgorszy shit jest. Sprzedają pod własną marką kiepski olej.