Witam ostatnio kupiłem skuter 4t 50cc jeździłem nim trochę i przed zimą palił wszystko okej, lecz przed samą zimą jechałem ( jeszcze było ciepło) i nagle mi zgasł jakby przestawał dostawać paliwo, dopchałem go do domu i stał tak całą zimę. Lecz teraz zaczą mi być bardziej potrzebny,
szukałem problemy na początku regulacja zaworów potem wymiana
-modułu zapłonowego,
-świecy
-cewki zapłonowej gdyż zaczą gubić iskrę, lecz teraz ją ma cały czas
-filtr powietrza na stożkowy
-wymieniłem gaźnik i nic
swieca nie jest sucha. gaźnik wyregulowany, tłumik nie zapchany
i teraz jak go raz kopnę to nic lecz gdy trochę go pokopie ( lub tylko tak żeby dostał paliwo)
odrazu odpala po czym po 1-2 sek odrazu gaśnie jakby cos go w ułamku sekundy blokowało
dziwne też jest to ze jak odpali z filtra powietrza leci dym jak z rury wydechowej lecz bardziej takimi podmuchami nawet przy odpalaniu gdy zdjąłem filtr wylatuje powietrze lecz z tłumika także
dodam, że bez full gazu rzadko czerknie nigdy czegoś takiego nie spotkałem więc proszę o pomoc