Skuter 2t, yamaha mbk, strata mocy

Witam posiadam skuter yamaha booster mbk, jest rocznik 2002 z ręcznym ssaniem. Przebieg to 15000km. Skuter kupiłem na wakacje 2016r. Był po generalnym remoncie silnika już po dotarciu. Na jeździe próbnej chodził bez zarzutów jak igła. Miał bardzo dużo moc jak na 50cc. Kupiłem go i po jakichs 2 miesiącach użytkowania zaczęły się dziać problemy. Prędkość jaką osiągał na początkuto około 80km/h, a teraz to jakieś 65km/h ze zgórki. Trzymajac manetkę do końca i jadąc tak 300m bez przerwy ze strony silnika zaczęło się pojawiać takie stukanie, jakby ktoś uderzał w silnik małymi kamykamii skuter gwałtownie zwalnia i nie chce jechac, dopiero po puszczeniu manetki i jeździe na pół gazie nie ma takiego problemu. Skuter stracił sporo na mocy. Zaczął gorzej odpalać, z rozrusznika odpala tylko na zimnym silniku i zawsze za pierwszym a jak silnik jest ciepły to nie chcce odpalić z rozrusznika, prawie załapuje ale nie odpali, a z kopa odpala za pierwszym. Również na wolnych obrotach ze strony silnika słychać lekkie stukanie tak jakby na wale coś. Podejrzewam że jest coś z wałem ale chciałym sie dowiedzieć co wy o tym sądzicie. Skuter jak sie rozgrzeje to chodzi bardzo równo na wolnych obrotach i nie gaśnie. Proszę o pomoc bo nie wiem co się dzieje tak do końca. Z góry dzięki.

jeżeli się na tym znasz to rozkładaj silnik i patrz co jest nie tak. a jak się nie znasz to odstaw komuś kto się zna.
Może kupiłeś skuter podszykowany na sprzedaż po kosztach, tanim cylindrem - zapewne nawet nie dotartym (wbrew twierdzeniem sprzedającego). Troszkę za szybko i za mocno odkręcałeś i zdechł