Skuter 2T - jak tanio podrasować na v-max nie tracąc na przyspieszeniu?

W wielu innych tematach pisałem w praktyce jestem posiadaczem Lifana S-Ray (w teorii jeszce nie, długa historia) skuterek na lajcie leci licznikowe 75, w porywach i dobrej pogodzie do 80. (na prostej drodze, nie z górki) jest to 2 sów, 50cc, w pełni odblokowany. i tu moje pytanie, co Panowie doswiadczeni polecacie aby go podrasować na v-max? nie chcę stracić na przyspieszeniu bo jest naprawdę niezłe (mierzyłem się z SR'kami, Aeroxami, i jak na chińczyka to sami byli zdziwieni) jakimś tanim sposobem na polepesznie jego osiągów? Słyszałem że można "podkręcić" gaźnik, czy to prawda?

nie prawda.

wymiana cylindra i najlepiej wału z łożyskami, ew.w połączeniu z wymianą elementów w napędzie.

Sportowy wydech? Myślę że mniej roboty niż z cylindrem ;)

sportowy przy seryjnym cylindrze chyba malo da :( przynajmniej tak słyszałem, a co na połączenie 80cc cylinder (głowica i cała reszta też) + tani sportowy wydech gorszej marki nowy ? lub tani używany markowy ?

A pomyślałeś co zrobić, żeby się zatrzymać?
Rozpędzić się to nie problem, problem to skutecznie i szybko się zatrzymać.

Spoko tarcza ogromna z przodu z tyłu bemben, z 74km/h droga hamowania piekielnie krótka.