simson sr50 opłacalne?

czy opłaca mi sie sprzedac skutera za 1200zł moze pujdzie dozbierac 200zł na rejstracje i kupic siimka za 1200 zł stan bdb zarejstrowany orginalna 50 ccm opłacsa sie ? jak jest z awrayjnoscią co najczesciej siada ? ogólnie wady i zalety tego modelu nie interesuje mnie s50 51 53 bo sąbrzydkie (gust)

Ja mam S51 którego kupił mój brat za podobną kasę co ten twój SR50 i muszę ci powiedzieć że wyniósł mnie razem z częściami i robocizną jakieś 2,5 tyś :). Jak trafisz coś w dobrym stanie to może ci troche posłużyć, bo i mój jeździ nieźle. Demon prędkości to to nie jest, bo z górki GPS pokazał mi 55 km/h, ale jednak troche frajdy z jazdy daje ;).

Jeśli jest w oryginalnym stanie, zadbany to płaca się bo to już zabytek. Natomiast do normalnej eksploatacji nie bardzo polecam. Ciągle będziesz przy nim grzebał. Lepszy jest chińczyk z marketu.

ale opinie ma ze nadaje sie do jazdy na np 20 km dzieniie i sie nie psuje?

Jak dla mnie się nadaje. Psuć się nie psuje, no chyba że jakieś pierdoły za 5 zł w każdym sklepie.

a co najczesciej i naj szybciej pada ? a wady tego silnika i jak z prowadzeniem sr-ki

simka nie zajeździsz, ale musisz się nastawić że możesz cały czas kłaść , 50 nie kupuj, 60 to tak, simka który leci 60 km nie kupuj, ale tak 70 czy 80 wyciągnie to bierz, sprawdź luzy na łożyskach , instalacje, najlepiej żeby gościu odpalał na zimnym silniku, dobry simek pali za pierwszym/drugim ale zajechane simsony też tak odpalą np. mój odpalał , nie może nic stukać, sprawdź stan ogumienia,lakieru,

przyczep się do każdej pierdoły bo jak nie kupisz tego to poczekasz i zobaczysz drugiego;) ja bym ci radził s51 , sr50 jest może dobry ale trochę słaby dostęp do silnika ,

dobry simek jest robiony na częściach od kniaza i stazeta , ale są też podróbki robione na chinskich,ale to 3 tys, km i silnik pada:(

najlepiej kupić złoma za kilka stów tak 600 może max zależy
ile roboty, i samemu wyremontować

ale 50ccm ddr zła czy co nie zalezy mi na super predkosciach ale tak 55 km/h starczy mi zalezy na biegach bo w skuterze se nie pogazujesz w miejcu anie nie szczelisz ze sprzegła :D a jak sprawdzic te łozyska ? chodzi mi o tego simka http://www.kupie-sprzedam.info.pl/index.php4?siteid=416660&sp=1 troche zjedzie z ceny :P

prosze o szybkąodpowiedz bo moge teraz sprzedac skutra

A jaki masz skuter ?

xdamianxx napisał:

ale opinie ma ze nadaje sie do jazdy na np 20 km dzieniie i sie nie psuje?

20 km dziennie, to tyle co nic. Uwierz mi, miałem takiego Simsona SR50B4, nówkę w pierwszym roku produkcji, czyli w 1986 roku i wtedy to było coś, robiłem nim wielką rewelację na drogach. Ale teraz z perspektywy czasu, znając jego wady i zalety, jestem przekonany że lepszy od niego jest chińczyk z marketu.

jarek676 napisał:

sr50 jest może dobry ale trochę słaby dostęp do silnika ,

"słaby dostęp do silnika" dokładnie, bo tam trzeba ciągle zaglądać, w przeciwieństwie do najtańszego chińczyka.. ;)

miałem simsona sr50 no taki sobie, ale skuter ma gorszy

jarek676 napisał:

miałem simsona sr50 no taki sobie, ale skuter ma gorszy

Co skuter ma gorszy? dostęp do silnika? Po pierwsze Simson SR50 to skuter. Po drugie chiński czy inny automat, może ma gorszy dostęp, ale tam się w ogóle nie zagląda, w przeciwieństwie do Simsona.

simsony są bez awaryjne jeśli jest dość dobry silnik to nie do zakatowania

Pietro :
wypowiadaasz się że do silnika simsona trzeba ciągle zaglądać, a masz podstawy to takiego sądzenia ?

jarek676 napisał:

simsony są bez awaryjne jeśli jest dość dobry silnik to nie do zakatowania
Pietro :
wypowiadaasz się że do silnika simsona trzeba ciągle zaglądać, a masz podstawy to takiego sądzenia ?

Kolego, miałem w życiu niejednego Simsona, nawet kilka nowych i mało że mam podstawy, to wiem że łatwo je zakatować i ciągle trzeba przy nich grzebać, zwłaszcza z SR50. Nie chodzi mi o remonty silnika, ale drobne awarie występujące niemal po każdej przejażdżce większej niż 20km. Ciągle się coś odkręca, wibruje, klekocze, wogóle Simson to SYF! Już Jawka lepsza i to zdecydowanie!

Jak chcesz "powachlować" biegami to za 1200-1300 kupisz już coś z używek na silniku 139FMB. Zdecydowanie lepszy, ładniejszy dźwięk, bezawaryjny i podatny na tuning. Na Allegro części full i jeszcze trochę, a ceny śmieszne. Jak bym miał teraz kupować motorower to z perspektywy 15700km wziąłbym jeszcze raz to samo.

I co może ma sobie kupić Rometa Ogara 900 który wygląda jak jakiś rowerek z silnikiem? Daj spokój.. to jest porażka. ( Nie obrażając Twojego Zippa który też bynajmniej wizualnie mnie nie zachwyca)

Zadbany Simek pojeździ kolejną dekadę Panie Pietro. A co do naprawek po ok 20km to nie wiem jakimi ty simsonami jezdziles :OO

Kilku kolegów ma simery i tylko leją do nich :)

Wiesz - wygląd to kwestia gustu - mój Zipp też nie we wszystkim mi się podoba i ja bym go inaczej zaprojektował lecz cenię go za bezawaryjność, ładny dźwięk silnika i przede wszystkim niesamowitą oszczędność.