Witam !.
Mam problem takiego typu, że mój skuter zaczął strasznie zamulać.
Jadę nim jakieś 60 km/h, gdy nagle go zamula i jedzie około 20 km/h (na pełnej manetce). Po chwili zaczyna jechać normalnie i znowu to samo ... Jeszcze w tamtym roku chodził super. Dodam, że regulowałem i czyściłem gaźnik, filtr powietrza, filtr paliwa wymieniłem.
Czy silnik gaśnie po wytraceniu prędkości gdy jest niedogrzany? Czy spadają obroty silnika na pełnym gazie czy są jednak dość wysokie i jedynie prędkość spada?
W pierwszym przypadku zawory do regulacji, zwłaszcza gdy maszyna ma już kilka ładnych tysięcy przejechanych.
W drugim przypadku szwankuje wariator (najczęściej) lub sprzęgło (rzadko). Tutaj spotkałem się z przypadkiem, że 2 rolki wariatora były ustawione jakimś cudem w poprzek rynienek.
Spada i prędkość i obroty. Gaśnie, gdy go calkiem zatrzymam, podczas jazdy na gazie nie gaśnie.
Wg mnie na 99,99% zawory do regulacji - pozostawiam 0,01% szans na inną usterkę.
U mnie właśnie to powodowało podobne objawy - brak mocy i prędkości, nagłe zduszanie się silnika aż do jego zgaśnięcia (często), całkiem dobrą pracę wyłącznie przy gorącym silniku, ale też bez mocy.
Zanim doszedłem do zaworów wymieniłem gaźnik, sprzęgło, pasek, moduł... Nie mieściło mi się w pale, że 2 małe śrubki mogą mieć aż taki wpływ na pracę silnika. I w ogóle jak to się mogło stać, że się rozregulowały? A jednak...
Dzięki wielkie !
Faktycznie były to zawory.