Romet 717 4T, coś ociera i szarpie skuterem

Witam mam następujący problem ze skuterem.

Jest to Romet 717 4T, rocznik 2010 i przebieg 8 tyś km wg licznika.

Skuter jeździ, fajnie się rozpędza, ze spokojem zamyka licznik (wg GPSu 65 kph), dobrze przyśpiesza, nie przerywa.

Problem jest następujący:
przy prędkościach 30-40 kph pojawia się silne, rytmiczne szarpanie. Czuć jak cały skuter się trzęsie. Początkowo, podczas rozpędzania, szarpnięcia są tak co 1,5-1 sekundę, potem coraz rzadziej aż zanikają przy wyższej prędkości.

Przy niższej albo wyższej prędkości nie ma żadnego problemu, skuter też nie przerywa.

Jedyne co mnie niepokoi to lekkie rzężenie z przekładni wtórnej przy tylnym kole, słychać to jak się pcha skuter albo obraca ręką tylne koło. Nie wiem czy to normalne, bo to w zasadzie pierwszy mój kontakt ze skuterem (niedawno go kupiłem - używany).

Pozdrawiam serdecznie


Witam. Jeśli chodzi o rzężenie,to to jest normalny objaw,zawsze trochę słychać przekładnię,można wymienić olej w przekładni i silniku,tym bardziej,że jest to używany sprzęt. Co do szarpania,to trzeba zdjąć pokrywę przekładni i zobaczyć w jakim stanie jest pasek,wariator i sprzęgło. Na you tube jest mnóstwo filmików jak to zrobić. Czynności nie są trudne,tylko czasem trzeba na spokojnie pokombinować. Jeśli jest Twój pierwszy kontakt ze skuterem,to Stary przed Tobą prawdziwa przygoda,która może przerodzić się w pasję.

jeżeli to szarpanie przy około 40km/h jakbyś siedział na narowistym koniku (podrzuca cie) a nie szarpanie napędem to jest to wina jajowatych/źle obsadzonych/uszkodzonych/źle wyważonych opon lub kół.

Dzięki za odpowiedź.

W skuterku już pare rzeczy musiałem zrobić. Poprzedni właściciel urwał tłumik wraz z kawałkiem prawej pokrywy silnika, oraz szpilkami w głowicy, więc przy okazji wymiany pokrywy i przegwintowania otworów w głowicy także wymieniłem olej i posprawdzałem wszystko.

Olej w przekładni wymieniłem po zakupie aż 3 razy, ponieważ nie wiedziałem początkowo nie wiedziałem czy nalałem odpowiednią ilość, pozatym ciągle był hałas przy obracaniu kołem, a nawet świeżo nalany olej przy spuszczaniu miał już metaliczny kolor.

Zrobiłem dzisiaj następujące rzeczy:

Odkręciłem pokrywę przekładni (tą dużą), no i jako że chciałem zobaczyć jak przekładania pracuje to wyjąłem bendiks i założyłem ponownie ta pokrywę, przykręcając na 3 śruby, w celu odpalenia z kopniaka.

Po odpaleniu zdjałem pokrywę i obserwowałem co się dzieje przy rozpędzaniu.

No i akurat w momencie kiedy pasek ustawiał się w przełożeniu 1:1, sprzęgło zaczynało latać na wszystkie strony oraz pasek zaczynał mocno drgać.

Zdjąłem sprzęgło i okazało się że wałek sprzęgła ma spory luz poprzeczny, i dobre 1,5 cm luzu osiowego.

Rozebrałem przekładnie wtórną, okazało się że łożysko wałka sprzęgłowego, to w obudowie przekładni - nie w karterze, było totalnie rozwalone, kulki zostały przemielone przez przekładnię, stąd pewnie aż tyle metalowych opiłków (olej znowu był metaliczny).

Mam teraz następujące pytanie: czy ktoś wymieniał te łożyska i ma jakieś rady?

Łożysko się rozleciało tak ze została tylko zewnętrzna bieżnia.

Próbowałem narazie czymś to podważyć, ale nie chce drgnąć, a boję się rozwalić tą obudowę.

Oraz czy potrafi mi ktoś odpowiedzieć, czy to łożysko nazywa się poprostu 6201, bo widzę że mają takie w sklepie w Poznaniu, a nie chcę się naciąć jeśli to w skuterze będzie się czymś różnić.

Pozdrawiam

@Wombat

Ale jeśli koło by było krzywe, to chyba w całym zakresie prędkości byłoby to odczuwalne.

łożyska na całym świecie są znormalizowane, więc łożysko 6201 będzie identyczne jak łożysko 6201 kupione w polsce czy gdziekolwiek. z wyjęciem uszkodzonego możesz mieć spory problem , bo jest to dosyć mocno wciśnięte ale może poradzisz sobie przy pomocy jakiegoś małego ściągacza albo palnika. jak chcesz sprawdzic koło to postaw skuter na nóżce centralnej i odkręć mu gaz jeśli zacznie przesuwać się, "skakać" np. na betonie/asfalcie to wtedy wiesz że coś jest nie tak

@Wombat
Ale jeśli koło by było krzywe, to chyba w całym zakresie prędkości byłoby to odczuwalne.

Nie. Tylko w pewnym zakresie. Poniżej tego drgania amortyzuje guma a powyżej jest już tak duża częstotliwość że przestajesz czuć.
W samochodach gdzie koła są o większej masie najczęściej jest to przy prędkości 90-110. Depniesz i znika.