Posiadam skuter jak w tytule i mam z nim pewien problem. Po strzeleniu paska napędowego musiałem kupić nowy lecz nie znałem wymiarów paska ;/ podjechałem do serwisu i mechanik stwierdził że pasek będzie to 729-xx-30. Kupiłem pasek 729-17,7-30 bo stwierdził również, że szerokość paska nie ma nic do rzeczy i te mm nie robi różnicy w tą czy w tamtą. Kupiłem także nowy wariator z całym zestawem (wariator, kilka kompletów rolek, tulejka,sprężyna sprzęgła, przeciwtalerz i jakaś podkładka lecz nie wiem do czego służy) I tutaj pojawia się problem. Nie mogę wyregulować dobrze napędu. Co prawda skuter jedzie te 70km/h lecz zmieniłem również przełożenia na 11/1 i czuć że skuter może dużo więcej. Po przejechaniu kilkudziesięciu km ściągnąłem pokrywe przekładni i okazało się że pasek nie wchodzi na samą górę wariatora czyli nie wykorzystuje pełnej mocy skutera. I tu mam do was kilka pytań. Regulacja rolkami nic nie daje do v-max próbowałem od 4gram do 8gram co 0,5g i najlepiej na rolkach 5gram maxymalnie 70ledwo i koniec pod górkę 50-60km/h. Czy możliwe jest to aby pasek był za szeroki i dlatego nie wchodzi na sam dół sprzęgła dlatego też nie wchodzi na góre wariatora? Sprężyne centralną mam seryjną lecz pasek na sprzęgle się nie ślizga. I jeszcze chodzi o podkładkę w zestawie wariatora. W którym miejscu powinna być ta podkładka? I co ona daje a co pogarsza? Podkładka wchodzi na wał z lekkim oporem (jest bardzo dobrze dopasowana. Nie chcę ze skutera zrobić rakiety lecz chciał bym aby skuter był dobrze wyregulowany. Gaźnik czyszczony wyregulowany a dysza to 85.
Niżej dodaję zdjęcia (pisakiem zaznaczyłem górę paska na sprzegle) można zobaczyć że pasek mógł by wejść jeszczę troszkę niżej.
Czy pasek na sprzęgle powinien zejść na sam dół (ząbki paska powinny być na korektorze momentu obrotowego)?