Przewody gumowe

Witam.

Ostatnio wracając z przejażdżki, schyliłem się na czerwonych światłach odruchowo do silnika, żeby sprawdzić, czy poziom oleju się zgadza. no i zauważyłem, że nie wiadomo skąd, ale kapki paliwa wiszą mi z gaźnika i kapią mi na silnik, dymiąc po tym na biało, bo silnik zagrzany i zauważyłem przy okazji, że przewód spustu paliwa z gaźnika pękł, co nie zmienia faktu, że ze spustu to raczej paliwo nie leciało, bo zakręcony był, chyba że uszczelka poleciała.

Rurkę wyjąłem, przyciąłem i tymczasowo włożyłem ten sam przewód, mimo że strasznie sparciały już był i po zgięciu miał strasznie wielkie szczeliny, przy okazji zauważyłem, że jedna uszczelka mi pękła na głowicy i muszę ją wymienić, ale to inna sprawa. Stwierdziłem, że albo jak będzie bardzo źle, to wymienię wszystkie przewody gumowe na nowe. Ale tutaj mam pewien problem, ponieważ w hurtowni, w której zamawiam części do mojego jednośladu, nie ma przewodów gumowych, chyba że doczepione dodatkowo do podzespołów, typu gaźnik i inne. Jak byłem w sklepie z częściami samochodowymi, to mieli tylko takie gumo-rurki przezroczyste, ale nie wydaje mi się, żeby one miały takie same właściwości, co te czarne, a wytrzymałe muszą być, bo paliwo z gaźnika, spaliny z EGR, a spaliny to temperaturę mają dosyć sporą, więc przydało by się coś porządnego.

Pomierzyć i spisać wymiary to nie problem, pytanie tylko, czy takie przewody muszę kupować w specjalistycznych sklepach z “gumowymi rurkami” do silników, czy jak polecę do hydraulicznego do Castoramy, czy Leroy Merlin i znajdę tam coś, to się nada i wytrzyma?

Ja mam z castoramy z działu ogrodowego i nic się z nimi nie dzieje.

W końcu miałem chwilę czasu, aby zajechać do Leroy’a, żeby spojrzeć na te przewody gumowe i się zawiodłem, ponieważ było chyba 5 przewodów przezroczystych o wymiarach nieadekwatnych do tego, co pomierzyłem, przez co na ryzyk fizyk kupiłem trochę mniejszy, węższy, czy jak to nazwać (Na oko, bo wymiary, które spisałem do rurek nijak nie pasowały do tego, co sklep miał do zaoferowania), ale nie wiem, czy wlezie i nie zmieni dynamiki pracy silnika, a drugi kupiłem, co jeszcze ze sprzedawcą się upewnialiśmy, wymiary się zgadzały, ale kurde mierzę suwmiarką jeden i drugi i mimo “oficjalnie” takich samych wymiarów, nie są one takie.

Pozostałe przewody są już standardowe, czyli grube bydlaki, typowe węże ogrodowe.

Przymierze się do wymiany chociaż jednego przewodu dla porównania i zobaczę, czy wejdzie, a kolejnych niestety będę musiał dalej szukać, jak tylko z hurtowni mi części do naprawy silnika przyślą.

Czyli Leroy Merlin dla mnie odpada. Jeszcze podjadę do Castoramy, jak więcej czasu mi zostanie i ewentualnie zahaczę o jakiś salon motocyklowy, spytam się, skąd oni te kable biorą, albo kurde u nich zamówię. Szkoda, że nie ma porządnego mechanika po drodze.

Z gumowych uzbrojonych szukaj czegoś z… Fagumita. Szału nie ma, ale troszku to potem polata, reszta to już w sekcji… części do ciągników siodłowych TIR. Gdziekolwiek. Stacjonarnie lub internetowo. Działaj. My som za Tobom. Dajesz z tym tematem. ;*

ja zawsze kupuje w InterTeam bo mam ich blisko no i u słynnego gumiarza u mię w mieście bo za 6-8zł ma rurki które jako “fabryczne” w salonie kosztują po kilkadziesiąt zł.

Jeszcze dodam od siebie, że znajomy motocyklista ode mnie z okolic roboty posłał mnie na ul. Warszawską w Piastowie. Tam podobno sklep jest, co wszystko co gumowe, to mają.

I jeszcze awaryjnie napisałem do jakiegoś warszawskiego serwisu motocyklowego odnośnie tego tematu, ale tutaj cisza. Może za bardzo się rozpisałem i czytać im sie nie chce, he he.

Także sprawdzę to, coście poradzili i jeszcze zajrzę tam do Piastowa, a zeby nie było, że mimo wielokrotnego mierzenia przewodów, coś źle zmierzyłem, to z motoru poucinalem po centymetrze z każdej rurki i zapiąłem ledwo na nowo, bo przewody prawie na styk były długością i zabiore je ze sobą.

Ps. Fajnie, że jesień tak z grubej rury przybyła, nje było chwili, żeby spokojnie bez gotowania się w pełnym zestawie, tak teraz po kilku kilometrach przy zbyt dużej prędkości wystarczy, żeby zastanowić się, czy dobrze się zrobiło, wyjeżdżając do roboty o 5:00 przy temperaturze +3 stopni. Się dziwić, że tak szybko gumy parcieją, jak takie zmiany pogody mamy dynamiczne.

tu jest gumiarz (korzystałem)
http://wyrobygumowe.net.pl/kontakt/

nie wiem czy jest ten na Mokotowskiej jeszcze

Dobra, dzięki za wszelkie wskazówki i miejsca. Teraz przynajmniej wiem, że coś w okolicy ciekawego jest i jak coś to nie skończę z ręką w nocniku.

W Piastowie jest jeszcze sklep motoryzacyjny na ulicy Piłsudskiego. Taki mały drewniak w którym też mają różne przewody gumowe. Ja kupowałem do Cinquecento 700 żeby sobie wymienić kilka podciśnień w sławnym Aisanie. :blush: No i dobry sklep jest na Al. Krakowskiej przy Lechickiej na Okęciu. Też mają różne przewody paliwowe do wyboru do koloru.

Trochę niedokładnie podałem lokalizację sklepów - a nie wiadomo czemu nie można edytować posta. Sklep w Piastowie mieści się na Piłsudskiego 27, a ten na Okęciu nazywa się ART-MOT na Al. Krakowskiej 145 - prawie na przeciwko Instytutu Lotnictwa. Nie wiem co mi ta Lechicka do głowy przyszła.

Lista rośnie. Dzięki. Jak nie mnie, to komuś innemu jeszcze się przyda. Dzisiaj w końcu mam chwilę, będę mógł się za to wszystko zabrać.

Albo jutro, bo kto go tam wie, co tam się dzisiaj jeszcze trafi.