Problem Zipp GP 500

Witam i proszę o radę. Nie dawno zakupiłem nowego Zippa GP 500 (2012 r.) i mam mały problem. Po odpalaniu ma strasznie małe obroty i po prostu gaśnie. Miły pan w serwisie podkręcił mi trochę obroty i wszystko było dobrze do czasu. Postał chwilę nieużywany (kilka godzin) i problem zaczął się na nowo. Małe obroty i gaśnie. A do tego wczoraj nie chciał odpalić i ledwo na elektrycznym za którymś razem zaskoczył. Podczas jazdy po puszczeniu gazu na chwilę i po dodaniu z powrotem to go męczy zanim przyspieszy. Przebieg mały niecałe 100 km. pierwsze 30 km. docierałem (poniżej 25km/h). Tu moje pytanie czy linka od gazu może się sama obluzować choć dokręcałem ją dość mocno? Czy może jest to wina niedotartego jeszcze silnika? Dzięki za wszelką pomoc.

Pozdrawiam

Witam
Problem z obrotami już został rozwiązany. Ale nadal w trakcie jazdy czasem go dławi kiedy się przyspiesza po spuszczeniu wcześniej gazu na chwilę. Wie ktoś czym to jest? Nowy skuter i nie chce go zepsuć zbyt szybko :P

To chyba jakaś wada kontrukcyjna te go skutera. Mam to samo że jak np zatrzymam sie na światłach to mi gaśnie czasami i jak się rozpędzam do jedzie do 10 km/h chwila zadychy i potem ciśnie tak jak trzeba.

Przy rozpędzaniu to nie jest żadna wada tylko po prostu urok 4-suwa. Chodzi mi o to, że jak jadę sobie to 40km/h i puszcze gaz na chwilę to (przeważnie na ciepłym silniku) jak potem dodam z powrotem przy tych 25 to go dławi chwilę zanim przyspieszy. Natomiast jak jest zimny to bez problemu od razu go przyspiesza. I nie wiem czemu tak jest właśnie :(

Ehh czytam co napisałem i na odwrót miało byc ciepły z zimnym.

A może gaźnik wyczyść ?Możliwe, że jakiś syfek z paliwa tam się znajduje i przez to go dławi :)