Problem ze skuterem Kingway Coliber Classic

Witam. Miałem skuterka Kingway Coliber odkupiłem go od kolegi i szedł mi wtedy tak 65,75 km i w koncu mosialem zmienic olej w nim, ale nie wiedzialem jaki i moj sąsiad, ktory posiada podobny skuterek doradzil mi zebym wlał syntetyczny a dopiero pozniej dowiedzialem sie, ze trzeba mineralny i tak silnik mi poszedl ze ledwo ten skuter jechał. Pokupiłem częsci i zawiozłem do kolegi, ktory prowadzi warsztat, wymieniłem wszystko na nowe: tłoki, pierscienie, cylinder, głowice, gaznik, moduł na rozblokowany i nic i nie chce się wkrecic na obroty zamula go tak ok 40 km na prostej pojedzie i dalej nic jeszcze na stopkach to sie wkreca ale jak jest obciazony to nie i juz nie wiem co jest ustawialem iglice i okazuje sie ze paliwa za duzo dostaje, zdjelem kilka blokad, myslę, ze to moze byc rozrząd, ale moj kolega mowil ze ustawil dobrze bo silnik chodzi pieknie,pali od kopa a skuter i tak zamulony jest. Sory, ze sie tak rozpisalem i za błedy, ale jak wiece co moze byc przyczyna to napiszcie.

Pomoże ktoś ??

przyczyn to może być cały worek - niestety.
Od źle wyregulowanego lub uszkodzonego gaźnika, przez przytkany dolot do błędów montażowych włącznie. A gdzieś tam po drodze jeszcze regulacja napędu, przytkany wydech.. itd