Problem z odpaleniem po dłuższym postoju (Yamaha Aerox)

Witam, mam pewien dziwny problem. Wszystko zaczęło się trzy dni temu. Rano chciałem odpalić mojego aeroxa ale nic z tego nie wyszło... Rozrusznik normalnie ciągnie lecz nie odpala. Na początku chciałem sprawdzić czy ze świecą wszystko ok ale gdy spojrzałem pod spód moją uwagę zwrócił mokry gaźnik. Wygląda jakby gdzieś przeciekał. Po chwili wróciłem do garażu i zauważyłem, że w miejscu w którym stał skuter jest plama. Coś jakby benzyna zmieszana z olejem. Po kilku minutach ponownie spróbowałem odpalić i po kilku próbach o dziwo odpalił. Ta sytuacja ciągle się powtarza. Odpala ale bardzo ciężko. Jak go zgaszę i ponownie chcę odpalić to nie ma żadnych problemów, odpala normalnie. Nie wiem czym jest to spowodowane dlatego proszę was o pomoc. Z góry dziękuję ;)

gaźnik nieszczelny - kup zestaw naprawczy, dokładnie przeczyść i mocno skręć

a możliwe żeby przez to uciekała duża ilość paliwa? Bo ostatnio zauważyłem, że paliwo jakimś cudem bardzo szybko znika

A co do zestawu naprawczego to musi być jakiś konkretny czy obojętnie jaki? Gaźnik jest seryjny

ja pierdziele, ktoś tutaj wgl odpowiada na te pytania? ;/ Teraz już w ogóle nie chce odpalić...

Zestaw naprawczy musi być dokładnie dla tego gaźnika, ponieważ mogą być inne uszczelki, dysze, iglica, membrana etc..

Na Twoim miejscu rozebrałbym ten gaźnik, być może trzeba przeczyścić i skręcić na nowo.

To, że skuter nie odpala może być spowodowane wieloma czynnikami, na przykład zepsutą świecą.

wczoraj resztkami sił udało mi się odpalić i normalnie jeździłem, postawiłem go na noc, rano chciałem odpalić i odpalił ale po 2-3 sekundach zgasł i do tej pory nie odpala... Świeca na 100% jest ok. Wczoraj rozebraliśmy go z kuzynem i jak zatkaliśmy gaźnik żeby nie dostawał powietrza to jakoś odpalił. Czym to jest spowodowane? za duża dawka powietrza?

raczej tak,i wyjaśnię ci dlaczego, otóż podczas rozruchu mieszanka paliwowo-powietrzna musi być wielokrotnie bogatsza niż podczas jazdy, a to dlatego,że benzyna jako ciecz jest niepalna, jedynie jej opary mają takie właściwości,jeśli silnik jest zimny to z mieszanki paliwowo-powietrznej benzyna się skrapla, skutkiem czego jest brak możliwości uruchomienia silnika. tak więc twoje myślenie jest poprawne, jak masz w domu "samostart" to go psiknik do gaźnika, na pewno pomoże.

ja słyszałem że można np. plakiem pryskać. Spróbować? Bo takiego specjalnego "samostartu" to niestety nie mam. Gdzie dokładnie miałbym tym prysnąć? I czy próbować regulować ten gaźnik? Dać mniejszą dawkę powietrza?

nie wiem co by się stało jak byś użył plaka, ale np wd40 nic nie daje pomimo,że jest łatwopalny, jak mi skuter nie odpalał w ogóle, to zmniejszyłem przerwę na świecy i palił od pierwszego kopa,ale ja mam świecę już starą, nie wymieniałem nigdy,ale skoro ty masz nową świecę to raczej przerwa na świecy odpada,choć zawsze można to sprawdzić, śrubkę od regulacji składu mieszanki wkręć na maxa i odkręcaj co pół obrotu i sprawdzaj co się będzie działo , normalny gaźnik powinien mieć tą śrubkę odkręconą 1.5 obrotu,ale nie wiem czy u ciebie też tak będzie.

możesz mieć nieszczelny zaworek iglicowy i puszcza paliwo przelewem + zalewa świecę, wyczyścić/wymienić
albo membrana padła i nie domyka się co powoduje cofnięcie mieszani z powrotem do gaźnika, odwrócić/wymienić

bartek, chyba masz rację.Z wężyka od przelewu gaźnika cieknie. Możesz mi powiedzieć gdzie dokładnie znajduje się ten zaworek? Plaka próbowałem i nic z tego..

dobra, sprawa wygląda tak: Rozkręciłem gaźnik, dobrałem się do tego zaworka i nic dziwnego nie zauważyłem. Dla pewności przepłukałem go trochę w benzynie. Ta igiełka z dołu chodzi bez problemów. Poskładałem go, zatkałem ręką gaźnik i odpalił ale z wężyka przelewu gaźnika cieknie jeszcze gorzej niż wcześniej. Dodam że między komorą gdzie zbiera się paliwo a gaźnikiem jest jedynie malutka, cieniutka uszczelka która (chyba) nic nie daje.Podejrzewam, że coś nie tak jest z pływakiem. Gdy dałem go na wodę to jego jedna część była bardziej zanurzona od drugiej, stał tak po skosie. Co mam teraz zrobić?

rozkręć jeszcze raz,
gniazdo zaworka spróbuj "przepolerować" wacikiem na patyczku,
uszczelkę komory przesmaruj pastą Reinzosil i skręć z wyczuciem całość
pod żadnym pozorem nie wyginaj blaszki trzymającej zaworek

bartek, jesteś wielki! ;) Rozebrałem jeszcze raz, wyczyściłem, poskładałem i póki co śmiga. Nic się nie leje. Wielkie dzięki dla wszystkich za pomoc :)

ehh, problem cieknącego gaźnika ustał ale jest nowy... Do ok. 40km/h zbiera się w miarę ładnie a przy ponad 40 zaczyna się wydobywać dziwny basowy dźwięk (coś jakby buczenie) i rozpędza się max do 60 i to z ledwością. W czym leży problem?

odkręć filtr powietrza i sprawdź czy nie ma dużych iloci paliwa z olejem, jak tak to musisz odwrócić membranę albo ją wymienić

jak nie wiesz jak wygląda wklep w google "membrana 2T"

wiem jak wygląda membrana tylko nie wiem gdzie się znajduje...

super... znów nie odpala. Ja już nie mam siły do tego złomu..

dobra, jakoś mi się udało go odpalić. Problem ciągle ten sam. Ciężko odpala i słabo się rozpędza. Może mi ktoś powiedzieć gdzie znajduje się ta membrana?

Masz problem z gaźnikiem lub kranikiem, w ostateczności wężykami od nich. Sprawdź po pierwsze spust benzyny z komory pływakowej. Musi być dokręcony tak by nie przeciekał, to raczej już sprawdziłeś.

W większości gaźników, zwłaszcza markowych, znajdują się odpływy nadmiaru benzyny z komory pływakowej - wtedy cieknie benzyna, czasem nawet duże jej ilości. W Piaggio spotkałem się z upustem ciśnieniowym (gaźnik Dellorto), w jakimś japońskim z rurką - przelewem. Wylewają benzynę gdy jest jej za dużo w komorze pływakowej.

Za dużo benzyny będzie gdy zaworek iglicowy jest źle wyregulowany - nie zamyka się i wylewa się benzyna ale tylko gdy silnik skutera pracuje.

Kranik w skuterze sterowany jest podciśnieniowo, wężyk za to odpowiedzialny może być nieszczelny.

W Twoim przypadku sprawdziłbym najpierw filtr paliwa a następnie zakupiłbym zestaw naprawczy kranika lub pompki paliwa, w zależności co posiadasz, zwłaszcza jeśli Twój Aerox jest już stary. Jeśli przestanie cieknąć pozostanie problem zaworu iglicowego - będzie przestawiony i będzie podawał zbyt małe ilości benzyny (nie otworzy się do końca) by skuter mógł jechać szybciej. Kiedyś męczyło mnie to w Ogarze 200 - zmora silnika - gaźnik.

Niestety, by dobrze ustawić zaworek iglicowy trzeba poznać jego działanie i mieć trochę cierpliwości albo wprawy.

W każdym razie powodzenia.