problem z odpalaniem ze startera kingway coliber

witam mam problem otoz uszczelinilismy silnik poniewaz lapal lewe powietrze i strasznie ciezko odpalal teraz zimny cieply pali ze strzela tylko ma gdy mu zrobie podcisnienie jak nie to kreci i kreci jakies 10 sek i pada akumulator oczywiscie odpalam bez gazu wygląda to tak : hamulec starter on kreci czuc ze nie ma paliwa wiec daje mu gazu a momentalnie rozrusznik traci moc zeby krecic puszcze gaz jest ok kreci zrobie podcisnienie to odpali jak widać coś z ssaniem ale co i jak to naprawic ?

bendix do wymiany, regulacja gaźnika

dlaczego bendix ?

Bo jak piszesz że traci moc rozrusznik to prawdopodonie bendix do wymiany , zrób jeszcze regulacja zaworów i gaźnika bo to moze przez to

no traci gdy dodam gazu na manetce czy ten bendix moze tak szybko rozladowac akumulator jesli jest zepsuty ?

edit:
przy nieudanych próbach odpalenia mozna zauwazyc iz bendix czasami nie cofa sie z ząbków ktore napedza wiem to gdyz mam dziure w pokrywie i mozna wyczuc palcem

akumulator zmień... 10 sekund i pada. Powinien kręcić z pół minuty i dopiero trochę zwolnić. Możesz też przesmarować tulejki w których chodzi bendix (w pokrywie i silniku), może odrobinę pomoże

na innym silniku aku kreci spokojnie ok 40 sek

w czym teraz tkwi problem?