Problem z kompem.

Witam, otóż w czwartek delikatnie mówiąc szlag trafił mi komputer. W sumie nie wiadomo co się porobiło, wyłączony był normalnie przez system, a przy następnym włączeniu sytuacja wyglądała tak. Komp się włączył, chodziły wszystkie wentylatory oprócz jednego od karty graficznej. Była ona pierwszą podejrzaną gdyż monitor nie ma sygnału i przechodził w tryb czuwania. Dodatkowo dioda od dysku świeci się cały czas, a w dodatku podświetlenie myszy i klawiatury znikło. Nie wiem co jest, kupiłem nową kartę graficzną ale nic nie pomogło, jedynie wentylator od nowej karty też pracuje. Ale dalej nic się nie dzieje, brak sygnału na monitorze, i poza tym że się włącza to nie ma żadnych efektów. Sprawdzałem wszystkie kable i nic się nie wypięło, odpalałem bez poszczególnych elementów i też żadnych zmian. Nie mam już pomysłów co mu jest, a nie mam kasy na serwis.

sprawdzałeś płytę główną ? ja miałem uszkodzoną , wszystko niby działało ale procesora nie odpalała i też nie miałem sygnału na monitor .

zasilacz albo płyta główna

Ok, dzięki. Jak wpadnie mi jakaś kasa to kupię i sprawdzę.

oddaj do serwisu żeby Ci sprawdzili co jest nie tak , powiedz im że zakładasz że to płyta główna albo zasilacz bo inne możliwości wykluczyłeś , powinno Ci to sprawdzić za 20-30zł tak bynajmniej było w moim przypadku .

HDD może kuleć, bo się kolejne ^sektory^ w nim wysypały, etc.
^
Sam możesz sobie zawartość danego dysku przekopiować i to całkiem gdzie indziej (jak są tam jakieś... fotki, treści inne, etc.).
Dane działania podejmujesz już z całkiem innego kompa, ale z danym dyskiem, który coś już jakby... niedomaga. ;-)
>
Kopiujesz wszystko co się da, potem formatujesz to już na... ^totalne zero^ i następnie stawiasz cały system od nowa.
I wszystkie sterowniki ku danemu systemowi.
Jak nie działa dalej prawidłowo... płacisz ^jałmużnę^ jakiemuś ^kumatemu^ gościu od CR (computer reaktivation). i finał jest. ;D

HDD nie ma nic wspólnego z tym że nie podnosi się grafika. Tutaj jest uszkodzony albo zasilacz albo płyta główna albo już jedno na skutek drugiego.

Idźcie sobie na PW i będzie kłopot z głowy. Przynajmniej jeden. Macie jeszcze komórki? Podobno nawet taki kontakt, a czasem pomaga. ;-)
^
Zapomnij o HDD, ja tam nic nie mówiłem i niczego tutaj nikomu już nie... imputuję. Sorry, za całkiem błędny trop. :/

Dziś kupiłem nowy zasilacz. Dobra wiadomość jest taka że komp odpalił i zadziałał monitor. A zła że dalej jestem w czarnej d... Wyskoczył komunikat: "Nie można uruchomić systemu Windows, ponieważ następujący plik nie został znaleziony lub jest uszkodzony: <katalog główny Windows>system32hall.dll. Zainstaluj ponownie kopię tego pliku. Tyle tylko że nic z tym się nie da zrobić. Płytka z Windowsem nie odpala się w napędzie CD. Chyba znowu zrobię sobie przerwę aż złapię jakieś natchnienie.

Jaki masz system ? Bo ten komunikat brzmi dość staroświecko - XP ? Prawdopodobnie uszkodzony zasilacz namieszał Ci w systemie i w pierwszej kolejności musisz spróbować skorzystać z narzędzi do odzyskiwania systemu.
Aby płyta CD wystartowała z napędu przy starcie musisz zmienić w biosie płyty głównej opcje bootowania na CD (na pierwszym miejscu)

System to Windows 7. Napisz mi jak zmienić w BIOS opcję na CD bo w tym jestem zielony.

Jeśli nigdy tego nie robiłeś to może być problem - najogólniej sposób wejścia do biosu zależy od producenta płyty głównej oraz od samego biosu (AMI, Phoenix, Award itd) ale najczęściej wystarczy podczas startu kompa przytrzymać wyciśnięty klawisz [Delete] lub [Del] lub [F1] względnie kombinację np. [Delete + F1]. Często też na dole ekranu podczas startu masz napisane co trzeba wcisnąć aby wejść do biosu. Możesz też posłużyć się instrukcją do płyty głównej i to jest w sumie najlepsze rozwiązanie.
Gdy już Ci się uda wejść do biosu musisz znaleźć zakładkę "Boot" (może być ukryta głębiej w "Setup" czy "Advanced"). W opcjach bootowania zmieniasz HDD na CD-ROM na pierwszym miejscu i zapisujesz zmiany w biosie i restartujesz kompa (najczęściej chyba F8). Mając płytę instalacyjną Win7 w napędzie komp powinien uruchomić się z opcją naprawy/odzyskiwania systemu.

Ok, dzięki. Spróbuję wieczorem bo chwilowo jestem na wyjeździe.

Dziękuję wszystkim za pomoc, po kilkugodzinnej walce udało się uruchomić system przez BIOS-a. Co prawda czeka mnie jeszcze sprzątanie dysku, sprawdzanie wszystkich programów i ich naprawa - ale wreszcie komp działa.

Jeszcze jedno pytanie - kupiłem dysk twardy 1Tb, ale po podłączeniu komputer go nie "widzi". Co trzeba zrobić żeby zadziałało?

A w biosie widzi ? Jeśli dobrze podłączyłeś tzn. zasilanie i sygnał to powinien go zobaczyć - w systemie wejdź w "narzędzia administracyjne" a potem w "zarządzanie komputerem" , "magazyn" "zarządzanie dyskami" i go zainicjuj

Czy w biosie widzi to nie wiem bo nie patrzyłem, ale na przykład w programie Speccy go wykazuje. Jak wchodzę w Komputer to mam tylko stare dyski a nowego nie widzi.

Fabrycznie nowy dysk nie ma partycji, nie jest zainicjowany. Dlatego go Windows nie widzi. Prawy klawisz myszy na mój komputer-> zarządzaj > zarządzanie dyskami i zainicjuj jak pisze wodzu. Potem utwórz partycje i będzie ok

Ok, spróbuję jak wrócę z pracy. Dzięki za rady.

Wszystko zadziałało, dysk widoczny i podzielony na partycje. Dziękuję wszystkim za pomoc.