Problem z Ferro 605-2t

Czy to możliwe że silnik słabo odpala jak jest zimny przy kompresji około 10.Wymieniony został cylinder z tłokiem i nadal jest to samo.Gaznik został dokładnie sprawdzony,ssanie działa na 100%.Cylinder z tłokiem został dlatago wymieniony ponieważ był trochę porysowany i była kompresja 8,5.Mechanik w serwisie upiera się nadal że przyczyną ciężkiego odpalania na zimnym silniku nawet po założeniu nowego cylindra i kompresji około 10 jest zbyt mała kompresja.Dodam że na ciepłym silniku jest wszystko dobrze.Moim zdaniem na zimnym silniku obroty powinny być wyższe niż na biegu jałowym, a po rozgrzaniu silnika powinny spaść.Proszę o pomoc bo już brak mi słów.Skuter jest w tej chwili na dotarciu niecałe 300 km.Przed wymiana cylindra miał niecałe 3000km.

Pomoże ktoś?

Odświeżam!

Może łapie lewe powietrze?

Szczeże mówiąc mam już dosyć tego skutera.Nikt nie potrafi mi powiedzieć jaka jest przyczyna że nie wchodzi na wyższe obroty jak jest zimny i muszę go przytrzymywać manetką żeby nie zgasł.Najchętniej bym go sprzedał.Tylko kto kupi tak odpalający skuter?.

Mam jeszcze jedno pytanie.Czy w karcie gwarancyjnej powinna być odnotowana wymiana każdej częśći?.U mnie nic takiego nie jest odnotowane a podobno miałem wymieniany cylinder z tłokiem.Według mnie to jest co najmniej podejrzane.

Odświeżam!

Gaźnik może i sprawny, ale niedokładnie wyregulowany.

Na początek wkręć o jakieś pół obrotu śrubę regulacji biegu jałowego. Wtedy spróbuj odpalić.

Co do wpisów w książce gwarancyjnej masz rację, każda naprawa powinna być odnotowana.