Problem z aprillia sr 50

Witam, mam taki oto problem z aprilia sr 50, że po jej odpaleniu wchodzi na małe obroty, normalnie chodzi. Ale kiedy mocniej się pociągnie za manetkę, skuter od razu gaśnie. A potem i nawet zdarza się, że nawet nie odpala. Skuter trochę stał, ale powymieniałem kilka rzeczy i dalej nic nie pomaga.
Nie wiem jakie mam dać Wam informacje o skuterze, także piszcie co chcecie wiedzieć.

Czy to może być wina, że zalewa świecę? Jeśli tak to co w ogóle z tym zrobić.

Jestem na prawdę zielony w tych sprawach, także proszę o pomoc.

Po takiej akcji wykręć i obejrzyj świecę... Prawdopodobnie jest zalewana... Jeśli tak, to powinna wystarczyć regulacja gaźnika... W necie znajdziesz szczegółowe opisy jak to zrobić...

Nie jednak okazało się, że to nie wina świecy.

O czym ty piszesz kolego? Miałeś sprawdzić, czy świeca jest czarna i mokra, czy jasnobrązowa i sucha... Co tu ma ^wina świecy^?