Siemanko. Mam taki problem. Mój 4t jest po zmianie cylindra na 80cm3. Chodził bez zarzutów. Niestety do pewnego czasu. Zrobiłem trase około 80 kilometrów lecz nie ciągłej jazdy zrobilem 30km przerwa 30 minut (bo tak potrzebowałem jechac). Po powrocie postawiłem skuter, gdy podszedłem do niego za godzine już nie odpalił. Gaźnik czyszczony był sprężarką i strzykawką, iskra jest. Lecz nadal nie dostaje paliwa. Dodam, że po zmianie cylindra nie zmieniłem dyszy w gaźniku ma to jakieś znaczenie?
P.S. Kompresja jest niestety nie mam manometru ale czuć, że jest ;-)
Możliwe że dysza wol obrotów i główna i zapchała albo ssanie auto uległo awari przeczyść jescze raz gaznik sprężarką i benz ekstrakcyjną i jśli po tym nie będzie działac to sprawdz ssanie jesłi będzie się rozgrzewać tzn wysuwać to dobrze jeśli ono okaże się sprawne to sprawdz kranik podcisnieniowy jesli jest przypchany lub nie podaje paliwa wymień go
wyjmujesz ssanie i podłączasz do czegoś ale nie wiem dokładnie wpisz w google jak sprawdzić czy działa ssanie auto w skuterze 4t albo na you tube kiedyś to widziałem
U mnie okazało sie ze iglica w gazniku wbiła sie w doł za bardzo i ta mala obrecz co sie przy niej wyleciała i dla tego tak sie działo. Mozliwe ze u ciebie bedzie to samo. Zajrzyj tam. ;D