Witam mam duży problem, posiadam motor Benzer Arco 72 cm. Dziś czyściłem gaźnik, po odpaleniu motor dałem mu obroty do odciny czy wchodzi,bo wcześniej nie wchodził i nagle zgasł.
Nie mogę go wgl odpalić: rozrusznik kręci, świeca ok, paliwo dochodzi, filtr czyściłem itd.
Nie reaguje tak jakby coś spaliło nawet nie ma oznaki,żę chciałby zapalić pierwszy ram mi się zdarzyła taka sytuacja kiedy mam ten motor, proszę o pomoc 
ale świeca ok - to znaczy że iskra jest?
jak tak się wysoko wkręcił to mogł się uszkodzić. opór na kopniaku jest odpowiedni? ew kompresje mierzyłeś? kraniki poodkręcane?
Tak iskra jest, kranik również ok kompresje ma, normalnie kręci z rozrusznik,ale nawet nie objawu,że odpali tak jak by stracił prąd coś w tym stylu nie wiem co robić
kompresje ma - czy kompresje ma ale odpowiednią? bo to dwa różne pojęcia
Ma kompresję czy odpwienia nie jestem w stanie tego sprawdzic nie mam przyżądu, normalnie kręci,ale kompletnie nie ma oznak zeby odpalil moglo spalić cewkę od iskry czy cos:
jakby spaliło cewke to by nie było iskry
Iskra jest jak odkręcę ja i sprawdzam przy siniku a może nie ma jak jest zakręcona ginie czy nie ma takiej opcji?
Może mieć przebicie czy nie bardzo jezeli silnik kreci a wgl nie ma oznak zeby chcial odpalic to kiedys stracil prad
Bo zatrzeć sie napewno nie zatarł kompresja jest na 100 sprawdzalem swiece zalewa paliwo dochodzi zawory ok moze piersienie juz sam nwm co myslec