Porównanie skuterów Colibropodobnych

Przeglądam allegro z ciekawości, ze skuterami i ich cenami i zastanawia mnie jedna rzecz. Jest tam całe mnóstwo nowych skuterów colibropodobnych, zarówno 4T jak i 2T. Czym one się różnią oprócz malowania, naklejek różnych marek i czasami zegarów? Rozbieżność cenowa jest ogromna. Czy te różnice zależą od pazerności sprzedawców, czy rzeczywiście ten droższy będzie lepszy a tańszy gorszy? Chodzi mi o walory czysto użytkowe a nie estetyczne, czyli który ładniejszy... Bo podobno jak twierdzą ludzie "chińczyk to chińczyk, kup markowca" :) ...choć ja zdanie mam zupełnie inne :)

I tak:
- Neo Rich Sport 2T - 2050zł
http://otomoto.pl/inny-inny-neo-rich-sport-2t-wyprzedaz-M2875060.html

- Twister 50 Dynamic 4T- 2200zł
http://otomoto.pl/inny-inny-twister-50-dynamic-M873066.html

- Ferro 103 2T - 2599zł
http://otomoto.pl/ferro-101-103-2t-wyprzedaz-skuter-serwis-M2876306.html

- Romet 727 komfort 4T - 2650zł
http://otomoto.pl/romet-727-komfort-retro-skutery-warszawa-M2726157.html

- Zipp Toxic - 2899zł
http://otomoto.pl/zipp-inny-toxic-nowy-model-raty-0-M2606175.html

- Zipp Vapor - 3099zł
http://otomoto.pl/zipp-vapor-nowy-model-M2747537.html

To jak kupować - to najlepsze co najdroższe?
Czy brać jak najtańsze, bo i tak nie ma różnicy?

Zipp, Romet i Ferro to można powiedzieć trochę lepsze chiniole. Chodzi tu bardziej o lepszą jakość spasowania plastików i innych elementów. Jak chińczyk to Keeway lub Zipp jednymi z lepszych chociaż z chinśkimi często bywa że trzeba trafić na dobry model chociaż ja jestem zdania jak się dba tak się ma.

Nie zgadzam się z wypowiedzią kolegi że jak się dba tak się ma bo skutery chińskie są produkowane na ilość a nie na jakość .Plastyki dopóki są skręcone to trzymają jak się rozkręci to już nie pasuje są łamliwe ,elementy silnika są robione z najgorszego materiału nie wytrzymują dłuższego okresu ,czasami w czasie gwarancji wymienia się kilka razy tą samą część.Te wszystkie skutery są produkowane na zamówienie naszych inżynierów za małe pieniądze ,jaka kasa taki towar .Obecnie mam Peugeot i zbytnio nie dam o niego a wygląda lepiej niż nowy azjata

Według mnie to wszystko z jednej linii produkcyjnej zjechało. A jakość dopasowania plastików to zależy jak to było składane, a jeśli się nie mylę składane są te pierdziawki w Polsce.

Marketowy model Zipp-a, Toros F16 -1499zł To samo a 2x tańszy ;)

Marketowy model Zipp-a, Toros F16 -1499zł To samo a 2x tańszy ;)
albo Romet, Router Bassa

Nie wiem jak Toros, ale kiedyś oglądałem w markecie Bassę i ten miał hamulec przedni bębnowy. A pozostałe, które wymieniałem ja miały przynajmniej z przodu tarczę.

Tarcza jest skuteczniejsza od bębna ale hamulce bębnowe przy takich prędkościach jakie osiągają 50ccm dają spokojnie radę. Sam jeżdżę skuterem który ma z przodu jak i z tyłu bęben i po odpowiedniej regulacji nie ma problemu z zablokowaniem tylnego koła. Przednie też daje radę. Już kilka razy zdażyło mi się zablokować przednie koło przez co ledwo co udało mi się nie zaliczyć szlifa. A raz nawet przez zablokowanie przedniego koła mi się przytrafiło. Kiedyś hamulce bębnowe montowali nawet do motocykli 250ccm i dawało rade więc moim zdaniem bębny nie są złe ale nie powiem : tarcze są trochę lepsze.

No wiadomo, że tarcze lepsze ;/ Mi praktycznie bęben nie hamuje już wcale, ale to kwestia ustawienia. Za to dzisiaj jak zatrzymywałem się na przystanku i hamowałem przednim hamulcem to troszkę piasku było i ledwo szlifa nie zaliczyłem... Na szczęście szybko odbiłem lewą nogą, ale za to potem mnie kostka jak jechałem bolała ;/

P.S. I Bassa i Toros mają po 2 bębny ;)

tarcze są skuteczne na asfalcie ale jak jest troszkę piasku to już masz szlifa pewnego. Bęben jest lepszy bo hamujesz na oba i nie boisz się, że się przednie zablokuje, A jak ci przyjdzie hamować tarczą to masz stracha, żeby nie zablokowało. Oczywiści mówię cały czas przednim hamulcu bo tył tarcza to według mnie na gówno potrzebne. I tak zablokuje koło a więc możesz zaliczyć szlifa a bęben trochę hamuje zanim go zablokujesz

Generalnie jeśli bęben dobrze ustawiony jest o wiele lepszy niż tarcze. Jak przyjdzie awaryjnie hamować to nie patrzysz w tedy czy masz piasek pod kołami i nie kontrolujesz siły naciskania hamulca, chcesz się jak najszybciej zatrzymać przez co przyciskasz hamulec na max. I w tedy masz szlifa pewnego przy tarczy. A jak jedziesz ponad 45km/h to może w skutkach być o wiele gorsze niż w ogóle nie hamowanie.

dajkam wszystko kwestia wyczucia. Można się nauczyć tak hamować, by nie zablokować koła na piachu mając tarczę. Tarczówki się mniej też grzeją. Są skuteczniejsze. Bębny mają taki plus, że okładziny szczęk się wolno zużywają. Sam mam bęben z tyłu i na niego nie narzekam, bez problemu można koło zablokować. Kwestia regulacji cięgna.

no niewiem kupilismy razem z kolega w tym czasie skutery ja kupilem zipp basic on coliber clasic jego skuter juz dawno stoi rozjebany prawie non stop odwiedzal mechanika a ja dopiero po jakichs 3latach pierwszy raz do niego zagladam :D

słyszałem że zipp basic i vapor są njalepsze wsród takich colibropodobnych