Poradnik – regeneracja tłumika drgań domowym sposobem.
- This topic has 2 odpowiedzi, 1 głos, and was last updated 13 years, 9 months temu by Anonim.
- AutorWpisy
- 21 czerwca 2010 dnia 20:46 #214228AnonimGość
- 4 533
- 89 923Postów:
Link do wersji pdf:
http://www.speedyshare.com/files/23069442/poradnik_-_tlumik_drgan.pdf
Wersja tekstowa:
Witam
Chciałbym przedstawić mini poradnik nt. regeneracji tłumika drgań.
Od razu zaznaczam, że nie jest to wszystko wykonane jakoś mega starannie, ani fotek nie robiłem z myśla ich prezentacji, po prostu mam małe zboczenie na punkcie dokumentowania każdej pracy przy swoich motongach no i trochę fotek zawsze machnę podczas prac 🙂
Potrzebne materiały:
-jakiś klej (superglue sprawdza się doskonale)
-kawałek dętki od auta, traktora, kombajnu (po prostu gumy nieco grubszej niż dętka rowerowa, która też można zastosować, ale to będzie trzeba skłądać ją kilka razy 😉 )
-nożyczki
-maks godzinka czasu (można to zrobić dosłownie w 20 minut przy odrobinie wprawy)
-piwko wg uznanania, ja w pracy nie pijam 😀Koszty:
-superglue 1,30
-detka z reguly za friko
-nożyczki każdy ma 😀Zaczynamy naturalnie od wyciągnięcia koła (nie trzeba rozkręcać tyle co ja, ponieważ ja robiłem mase innych rzeczy przy tyle moto więc wywaliłem wszystko, wystarczy odkręcić ośkę i wyciągnąć koło)
Metod podparcia moto jest wiele, ja zawsze korzystam z podnośnika bo mi tak najłatwiej, podnosić można np. za puche wydechu, nic jej nie będzie, przynajmniej moja znosi to dzielnie, a do każdego smarowania łańcucha podnoszę za puche.Przy okazji można sprawdźić luzy w wachaczu i lożyska w kole, moje są w stanie idealnym :deadtop4:
Jak już mamy koło na wierzchu to przystępujemy do operacji.
Wyciągamy zębatke i widzimy to:
Wszystko myjemy (felgę, zębatkę, gumy) w czym kto lubi, ja używam nitro lub nafty, zależy co mam pod ręką.
Następnie zabieramy się za wycinanki (taki tam powrót do przeszłości i przedszkola 😀 )
Bierzemy jedną parę gumek, przymierzamy do dętki lub jak ktoś lubi odrysowujemy bok i wycinamy takich kawałków 12.
Ja to zrobiłem na od**erdol bo nie ma się co zbytnio starać to i tak się ściśnie, tolerancja wymiarowa tego prostokąta jest spora (czyt. wycinałem na oko 😀 )
I przystępujemy do przyklejania 🙂
Niestety chyba nie mam fotek z tego etapu prac, uciapałem ręce klejem i nie chciałem zasyfić aparatu 🙂
Po prostu na każdy bok przyklejamy po jednym plasterku, używając dosłownie 2-3 kropelek kleju.
Można również przykleić tylko po zewnętrznych częściach czyli po 2 plasterki na jedną parę gumek i przymierzyć zębatke i sprawdźić czy jeszcze jest luz czy już nie ma. Ja musiałem oderwać po jednym plasterku z każdej pary bo za nic w świecie nie chciała zębatka wejść w felge 🙂A tak wygląda tłumik z przyklejonymi gumkami:
Przy składaniu warto użyć smaru lub kogoś ciężkiego 😀
Ja używałem smaru i swoich 73 kg po prostu stając na zębatce i wciskając na chama, metoda bardzo pewna, że luzu już nie będzie 😉Potem wszystko składamy do kupy, może być tak że felga nie będzie chciała się zmieścić w wachacz. To oznacza, że zębatka nie weszła do końca i trzeba docisnąć ją ponownie lub rozchylić trochę wachacz i przy skręcaniu sama się dociśnie 😉
Efekt: zero luzu w zębatce, moto już tak nie szarpie przy ujmowaniu i dodawaniu gazu.
Polecam !Pozwalam na rozpowszechnianie tego na innych forach itp
21 czerwca 2010 dnia 22:28 #214229AnonimGość- 4 533
- 89 923Postów:
To Ty masz nieźle wybity ten tłumik, że ci szarpie 😛 U mnie są gumowe tulejki i bolce, wiec ta metoda nie ma u mnie zastosowania 😛
21 czerwca 2010 dnia 22:29 #214230AnonimGość- 4 533
- 89 923Postów:
nie szarpalo mocno, ale na tyle ze mnie denerwowalo. luz byl maly 🙂
a poradnik tylko przekopiowalem z forum tdm jakby co.
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.